Postanowił trzymać się z daleka od polskiej ligi. Ma konkretny powód takiej decyzji [WYWIAD]

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Kenneth Hansen
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Kenneth Hansen

Kenneth Hansen w rozmowie z WP SportoweFakty przyznał otwarcie, że spodziewał się świetnego sezonu w Polsce. Tymczasem Duńczyk liczbę swoich wyścigów dla Grupa Azoty Unii Tarnów może policzyć na palcach jednej dłoni.

Konrad Cinkowski, WP SportoweFaktyW marcu w treningu punktowanym w Tarnowie tylko defekt pozbawił cię kompletu punktów. Dobry początek mógł napawać optymizmem. Spodziewałeś się wtedy, że ten sezon w Polsce tak się może dla ciebie potoczyć?

Kenneth Hansen, w sezonie 2023 zawodnik Grupa Azoty Unii Tarnów: Zgadza się, podczas tego zgrupowania w Tarnowie wszystko przebiegało dla mnie dobrze i tak też się czułem. Spodziewałem się świetnego sezonu dla polskiej drużyny. Jednak okazało się, że niektórzy mieli inne pomysły.

Rozmawiałeś ze Stanisławem Burzą na temat swojej sytuacji?

Oczywiście. Uważam go za bardzo dobrego przyjaciela i wyjaśnił mi powody, których niestety, ale nie mogę ci podać. Pozostało mi to tylko uszanować.

Byłeś zainteresowany przedłużeniem kontraktu z Unią, czy od początku wiedzieliście, że wasze drogi się rozejdą?

Zostałbym w klubie, ale tylko gdyby byli inni ludzie.

ZOBACZ WIDEO: Rekordowy budżet Apatora. Ile brakuje torunianom do walki o mistrzostwo?

W listopadzie nie podpisałeś w Polsce kontraktu. To twoja świadoma decyzja, czy też oferty były niezadowalające?

Postanowiłem trzymać się z daleka od jazdy w polskiej lidze, by móc bardziej skupić się na swojej karierze na długim torze.

Czyli nie będziesz szukał klubu w trakcie sezonu, kiedy będą otwarte okienka transferowe?

Nie, nie zdecyduję się na to.

A ile prawdy jest w tym, że zamierzasz nieco odpuścić ściganie na klasycznych torach, by właśnie całkowicie oddać się wyścigom na długim torze?

Absolutnie nic takiego nie ma miejsca. Nie wiem skąd wzięły się takie plotki, ale podpisałem już kontrakt w Griparnie Nykoeping i zamierzam ścigać się w Allsvenskan League.

Masz dwa medale Indywidualnych Mistrzostw Świata - brązowy (2023) i srebrny (2020). Masz takie poczucie, że złoto jest czymś, czego brakuje ci do bycia sportowcem spełnionym?

To moje marzenie oraz główny cel, aby zostać mistrzem świata na długim torze. Ciężko nad tym pracuję, zarówno ja, jak i mój team, aby spełnić to marzenie.

Twoje tegoroczne wyniki w mistrzostwach świata były mocno sinusoidalne, bo trzy razy stawałeś na podium, ale też notowałeś fatalne rezultaty. Czego twoim zdaniem brakuje ci do ustabilizowania formy?

Mieliśmy kilka koszmarów związanych z problemami sprzętowymi, co też kosztowało mnie w tym roku tytuł mistrza świata. Jestem pewien, że w przyszłym roku uda mi się uzyskać stabilność, która jest potrzebna, by zdobyć złoty medal.

Kenneth Hansen (kask czerwony) celuje w złoty medal IMŚ na długim torze
Kenneth Hansen (kask czerwony) celuje w złoty medal IMŚ na długim torze

Nie jest tajemnicą, że pomagasz w karierze Williamowi Drejerowi. William ma ważny kontrakt z Unią Tarnów, ale czy nie uważasz, że powinien znaleźć klub w U24 Ekstralidze, który zapewni mu regularne starty?

Uważam, że William zasługuje na jazdę w klubie, który da mu taką prawdziwą szansę, dzięki czemu będzie mógł się rozwijać. Słabo jest, kiedy jeździsz tydzień w tydzień na zawody i nie masz możliwości jazdy. Uważam, że jazda w lidze U24 faktycznie bardzo dużo by mu pomogła.

William nie jest jednak jedynym, który może liczyć na twoje wskazówki. Można powiedzieć, że jesteś takim mentorem dla swoich młodych rodaków.

Staram się przekazywać jak najwięcej wiedzy naszym młodym zawodnikom, a uważam, że właśnie jazda na długim torze jest bardzo pomocna, bo można się wiele nauczyć i wykorzystać to później na normalnych torach.

Czytaj także:
- Wszczepili mu sztuczne biodro. Kilka miesięcy później został mistrzem świata
- Wyświadczyli ligowemu rywalowi ogromną przysługę. Na tym transferze mogą dużo zyskać

Źródło artykułu: WP SportoweFakty