Żużel. Liderzy nie zmieniają barw. Falubaz przedstawił kolejne nazwiska

Materiały prasowe / Dariusz Biczyński / Na zdjęciu: Rasmus Jensen (z lewej) i Przemysław Pawlicki (z prawej)
Materiały prasowe / Dariusz Biczyński / Na zdjęciu: Rasmus Jensen (z lewej) i Przemysław Pawlicki (z prawej)

9 listopada został ogłoszony przez zielonogórski klub dniem transferowym. Wcześniej już zaprezentowano dwa najnowsze nabytki, a teraz poinformowano, że kolejny sezon w województwie lubuskim spędzą Przemysław Pawlicki oraz Rasmus Jensen.

Obaj byli liderami Enea Falubazu Zielona Góra w 1. Lidze Żużlowej. Polak był drugim najskuteczniejszym zawodnikiem rozgrywek, zdobywając średnio ponad 2,4 punktu na jeden bieg. Duńczyk z kolei zakończył zmagania ze średnią ponad 2,3 "oczka" na jeden wyścig.

Przemysław Pawlicki oraz Rasmus Jensen byli oczywiście głównymi autorami awansu siedmiokrotnych drużynowych mistrzów Polski do PGE Ekstraligi, a w nagrodę otrzymali propozycję przedłużenia kontraktu.

Ten pierwszy powraca do najlepszej żużlowej ligi świata po roku przerwy. Jego poprzednim pracodawcą był ZOOleszcz GKM Grudziądz. W sezonach 2021 i 2022 32-latek zdobywał średnio około 1,6 punktu na bieg, zajmując odpowiednio 30. oraz 29. pozycję na liście klasyfikacyjnej.

ZOBACZ WIDEO: Bartosz Zmarzlik zdradził, co go napędza. "Wtedy czuję się wolnym człowiekiem"

- To był dla mnie bardzo dobry rok. Wróciła radość z jazdy, a to było dla mnie najważniejsze. Cieszę się, że zostaję w Zielonej Górze, tym bardziej że będę tu jeździł z bratem. Po długiej przerwie znów w Polsce pojedziemy razem. Chociażby z tego powodu nie mogę doczekać się sezonu 2024 - powiedział Przemysław Pawlicki, którego cytuje Biuro Prasowe Falubazu.

Dla drugiego będzie to z kolei okazja do debiutu na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce. 30-latek od kilku lat budował swoją pozycję w 1. Lidze Żużlowej, a w ostatnich dwóch sezonach był czołową postacią na tym poziomie rozgrywkowym.

- Ubiegłoroczną decyzję o przejściu do Zielonej Góry oceniam oczywiście pozytywnie. Za mną bardzo udany rok. Zaliczyłem świetne występ w rozgrywkach ligowych, ale też z dobrej strony zaprezentowałem się w finale Drużynowego Pucharu Świata. Zdobyłem kolejne doświadczenie i z niecierpliwością czekam na starty w PGE Ekstralidze. Mamy ciekawy skład, który może zaskoczyć - stwierdził Rasmus Jensen.

Wcześniej w czwartkowy poranek beniaminek najlepszej żużlowej ligi świata ogłosił podpisanie kontraktu z Jarosławem Hampelem oraz Piotrem Pawlickim. W najbliższych godzinach można jednakże spodziewać się kolejnych ogłoszeń.

Czytaj także:
Żużel. Tyle mu wystarczyło, by podać sobie rękę ze Skrzydlewskim. "To był mój cel" [WYWIAD]
Żużel. Idol Nickiego Pedersena kaprysem sponsora ROW-u. Jego karierę przerwała ciężka kontuzja

Źródło artykułu: WP SportoweFakty