5 
[tag=13886]
Główna Komisja Sportu Żużlowego[/tag] zgodnie z obowiązującym regulaminem ma prawo nakładać na zawodników kary za przewinienia, zarówno te stricte sportowe (np. kartka lub bójka), jak i takie, których na pierwszy rzut oka kibic nie widzi. Chociażby nieustawienie się na w wyznaczonym miejscu w parku maszyn przed wyjazdem do wyścigu.
Powody kar i zawieszeń są owiane tajemnicą. Wiceprzewodniczący GKSŻ, Zbigniew Fiałkowski tłumaczył dla WP SportoweFakty, że tylko ukarani mogą wytłumaczyć kibicom, co było przyczyną zaistniałej sytuacji.
W ubiegłym tygodniu GKSŻ poinformowała, że ze względu na brak wykonania orzeczeń, zawieszony został Aleksandr Łoktajew oraz Metalika Recycling Kolejarz Rawicz. I klub spod znaku Niedźwiadka zdecydował się wydać komunikat w tej sprawie.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Kowalski, Woryna, Zmora [CAŁY ODCINEK]
W piątek (15 września) Główna Komisja Sportu Żużlowego poinformowała o kolejnych zawieszeniach. Na tymczasową czarną listę trafili: Aleksander Grygolec (H.Skrzydlewska Orzeł Łódź), Daniel Kaczmarek (Zdunek Wybrzeże Gdańsk), Mads Hansen (Zdunek Wybrzeże Gdańsk) oraz Franciszek Majewski (Metalika Recycling Kolejarz Rawicz).
Tym samym zawodnicy ci nie mogą w tej chwili ścigać się w polskich rozgrywkach ligowych, jak i tych oficjalnych i towarzyskich. Przynajmniej do momentu, kiedy nie opłacą kar, jakie na nich nałożono.
Czytaj także:
- Ma konkretny cel na okienko transferowe
- Zadają sobie jedno ważne pytanie - "co dalej?"
Czy powody kar i zawieszeń powinny być jawne? 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
