- Jestem bardzo zadowolony z postawy całej drużyny. Nie ukrywam, że nie liczyłem na tak wysoki wynik. Nie możemy jednak już świętować awansu do finału. Wydawało się, że tor będzie bardziej przyczepny niemniej nasi zawodnicy dobrze go odczytali - powiedział Jacek Ziółkowski, menadżer Platinum Motoru Lublin.
- Niestety pojechaliśmy dzisiaj tzw. piach. Narzekanie zawodników na tor stało się normą, jednak jest to już nudne. Walczymy dalej jak prawdziwi sportowcy i nie poddajemy się w walce o medale - skomentował Lech Kędziora, trener Tauron Włókniarz Częstochowa.
Czytaj także:
Kradziony silnik w boksie Patryka Dudka. Sprawą zajmuje się prokuratura
Wiktor Lampart zostaje w Apatorze Toruń, ale na innych warunkach