Rok temu żużlowe środowisko obiegła informacja, że junior KS Apatora Toruń Krzysztof Lewandowski wraz z rodzicami, pojawił się na komisariacie policji w Toruniu i złożył zawiadomienie o kradzieży swoich dwóch najlepszych motocykli. To efekt awantury z jednym z byłych sponsorów. Jeden z silników odnalazł się... w boksie Patryka Dudka. O co w tym wszystkim chodzi? Mateusz Puka rozmawiał na ten temat z Adamem Krużyńskim.
Źródło artykułu: WP SportoweFakty