Od czasu zmiany klubu przez Tomasza Golloba, który jesienią 2012 roku powędrował z Gorzowa do Torunia, długo nie było w lidze polskiej drugiej tak głośnej i tak medialnej. Aż do momentu, w którym Bartosz Zmarzlik zdecydował się na odejście, też z Gorzowa, do drużynowego mistrza kraju z Lublina. I nie chodzi tu tylko o aspekt sportowy, bo mowa o najlepszym żużlowcu świata, ale także o ten finansowy. Mówi się, że zawodnik zawarł największy kontrakt w historii dyscypliny.
Co ciekawe, debiutu w nowych barwach Zmarzlik nie zaliczył do udanych. Do Lublina przyjechał główny faworyt tegorocznej PGE Ekstraligi. Wygrał 46:44 i przerwał gospodarzom serię 20 meczów bez porażki u siebie. Naszpikowana gwiazdami Betard Sparta Wrocław powstrzymała przy okazji tą największą Platinum Motoru, która zdobyła 7 punktów.
Przyszłość dowiodła, że można powiedzieć, że jakość jest adekwatna do zapłaconej ceny, bo w kolejnych dziewięciu występach 28-latek nie zanotował już jednak żadnej takiej wpadki jak ze Spartą. Ba, jeździ jak natchniony i rzadko traci jakiekolwiek punkty. To, co jest najistotniejsze - Zmarzlik w aż sześciu meczach nie znalazł pogromcy.
Trzykrotny indywidualny mistrz świata w czterech zgarniał same "trójki", a w dwóch uzupełniał komplet bonusami. Trzy razy jednak kończył udział w meczu już po czterech startach, bo ten ostatni decydował się oddać młodzieżowcom. Nie jest to nadzwyczajny proceder, lecz nie zawsze zawodnicy z górnej półki są skorzy, by oddawać biegi kolegom z zespołu. Zmarzlik nie ma z tym problemu, wiedząc zarazem, że wynik zawodów jest wtedy dla drużyny bezpieczny.
ZOBACZ WIDEO: Janusz Kołodziej mówi o ogromnym bólu. Ma pęknięte dwa żebra
PGE Ekstraliga po rozszerzeniu rundy play-off o ćwierćfinały, liczy 20 kolejek. Zakładając, że Platinum Motor zamelduje się w pierwszej czwórce, a jest na to duża szansa, lublinianie na ten moment są na półmetku trwającej rywalizacji. Tymczasem lider klasyfikacji Grand Prix już teraz ma najwięcej występów w karierze z kompletem, jeśli mowa o jednym sezonie. Dotąd jego personalnym rekordem było pięć takich spotkań. Dokonywał tego w latach 2016, 2020 i 2022.
W ubiegłym roku, jeżdżąc jeszcze w Stali Gorzów, Zmarzlik zainkasował cztery tzw. czyste komplety, z czego dwa w pięciu startach (po razie w sześciu i czterech). Teraz jego poczynania są więc trochę bardziej zespołowe. Tak czy owak, gwiazda Motoru nieustannie prezentuje najwyższy poziom, a to powoduje, że kolejne bezbłędne występy raczej są tylko kwestią czasu.
Śrubowanie własnego rekordu być może skończy się nawet dorównaniem Jasonowi Crumpowi. Słynny Australijczyk w sezonie 2006 zaliczył bowiem aż 10 kompletnych meczów (siedem czystych i trzy "płatne" - red.). W XXI wieku nikt nie miał ich więcej w jednym roku.
Wszystkie komplety Bartosza Zmarzlika w karierze w PGE Ekstralidze:
Sezon | 18 pkt | 15 pkt | 12 lub 9 pkt | Z bonusami | Suma |
---|---|---|---|---|---|
2023 | - | 1 | 3 | 2 | 6 |
2022 | 1 | 2 | 1 | 1 | 5 |
2021 | 2 | 1 | - | 1 | 4 |
2020 | 1 | 1 | 1* | 2 | 5 |
2019 | - | 1 | - | - | 1 |
2018 | - | 1 | 2 | 1 | 4 |
2017 | - | 1 | - | 1 | 2 |
2016 | - | 2 | 1 | 2* | 5 |
2015 | - | 1 | - | 2 | 3 |
2014 | - | - | - | - | 0 |
2013 | - | - | 1* | - | 1 |
2012 | - | - | - | - | 0 |
2011 | - | - | - | 1 | 1 |
SUMA | 4 | 11 | 9 | 13 | 37 |
*komplet w trzech startach (w 2016 jeden)
CZYTAJ WIĘCEJ:
Dobre wieści dla kibiców Sparty. Grand Prix jeszcze bardziej polskie?
Jest nowy outsider! GKM opuścił ósme miejsce. Tabela i statystyki PGE Ekstraligi