Żużel. Pierwszy taki mecz Kolejarza. Start ma się czego obawiać?

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Robert Chmiel (w kasku czerwonym)
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Robert Chmiel (w kasku czerwonym)

Po raz pierwszy w tym sezonie OK Bedmet Kolejarz pojedzie bez dziur w składzie. Mimo tego opolanie nie zaznali w tym sezonie ani jednej porażki. Czy zatem Start Gniezno ma się czego obawiać?

Ostatni transfer Emila Breuma sprawia, że OK Bedmet Kolejarz wydaje się drużyną bez dziur. Najpierw opolanie w swoim składzie mieli Espena Solę, jednak młody Norweg nie poradził sobie na najniższym szczeblu rozgrywek w Polsce. Doszło nawet do tego, że trener Marcin Sekula decydował się na jazdę szóstką zawodników, bez wspomnianego Soli.

W związku z tym, że Kolejarz tak naprawdę rywalizował bez zawodnika do 24. roku życia, sporym zaskoczeniem na plus mogą się wydawać rezultaty osiągane przez drużynę ze stolicy polskiej piosenki. Opolanie do tej pory wygrali trzy mecze, jedno zremisowali i z dorobkiem siedmiu punktów znajdują się na czele tabeli 2. Ligi Żużlowej.

W niedzielę do Opola zawita Start Gniezno, który na początku sezonu spisuje się nieco poniżej oczekiwań. O ile porażka na Łotwie z Optibet Lokomotivem Daugavpils była jeszcze do wytłumaczenia, o tyle zaledwie remis w Pile z miejscową Enea Polonią był już sporym rozczarowaniem. Mówimy w końcu o najsłabszym na ten moment zespole w II lidze. Drużynie z wysokimi aspiracjami, a takie mają w Gnieźnie, nie powinny przytrafiać się takie wpadki.

Na usprawiedliwienie Startu działa fakt, że od początku rozgrywek musi sobie radzić bez kontuzjowanego Josha Pickeringa. Absencja Australijczyka w Opolu nie będzie jednak wymówką, ponieważ Kolejarz w najbliższym czasie również będzie startował w osłabieniu, bez Mathiasa Thoernbloma. Patrząc na siły rażenia obu ekip, szykuje się zacięte spotkanie. Opolanie, myśląc o pokonaniu czerwono-czarnych, powinni wykorzystać atut własnego toru. A z tym w tym sezonie było różnie.

ZOBACZ WIDEO: Zachwycał jako junior, jako senior zaliczył zjazd formy. Piotr Baron o Bartoszu Smektale

Niewiele brakowało, a inauguracyjna potyczka z Grupa Azoty Unią Tarnów zakończyłaby się porażką Kolejarza. Nawierzchnia tamtego dnia nie działała na korzyść opolan, stąd też wynik w okolicach remisu. Inaczej było dwa tygodnie później przy okazji meczu z Metalika Recycling Kolejarzem Rawicz. Wtedy zawodnicy trenera Marcina Sekuli czuli się na swoim torze jak ryba w wodzie, czego efektem było pewne zwycięstwo 54:35.

A jaki przebieg będzie miał mecz ze Startem Gniezno? Patrząc na pozycje obu drużyn w tabeli, po zwycięstwo powinien sięgnąć Ok Bedmet Kolejarz. Ekipa z pierwszej stolicy Polski wcale nie stoi jednak na straconej pozycji i jej ewentualna wygrana będzie niespodzianką, ale nie sensacją.

Awizowane składy:
Start Gniezno:

1. Kacper Gomólski
2. Zbigniew Suchecki
3. Sam Masters
4. Hubert Łęgowik
5. Tim Soerensen
6. Mikołaj Czapla
7.

OK Bedmet Kolejarz Opole:
9. Filip Hjelmland
10. Adam Ellis
11. Robert Chmiel
12.
13. Oskar Polis
14. Esben Hjerrild
15. Oskar Stępień

Początek spotkania: 15:00
Sędzia:
Bartosz Ignaszewski
Komisarz toru:
Łukasz Izak
Komisarz techniczny:
Grzegorz Sokołowski

Zobacz także:
Unia Leszno bez atutu toru i bez zwycięstwa
Arged Malesa nie pojedzie meczu przez miesiąc?!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty