Jak do tej pory w Lublinie przełożono dwa spotkania. W pierwszej kolejce PGE Ekstraligi mistrz Polski miał podejmować Betard Spartę Wrocław, ale pogoda uniemożliwiła przygotowanie toru na ten pojedynek . Ostatecznie ten mecz przełożono właśnie na czwartek 27 kwietnia.
Fani Platinum Motoru w pierwotnym terminie nie obejrzeli także spotkania 3. kolejki, w której rywalem miejscowych miały być Cellfast Wilki Krosno. Kibice w Lublinie liczą, że w czwartek uda się już zobaczyć rywalizację żużlowców.
Pomóc w organizacji meczu ma plandeka, która została rozłożona na lubelskim torze. Ma ona zabezpieczyć nawierzchnię przed opadami, które spodziewane są przede wszystkim we wtorek. Według portalu yr.no, w Lublinie może spaść około 15 mm deszczu, a padać ma do środowego poranka. Niestety opady mogą pojawić się na wschodzie Polski również w czwartek.
ZOBACZ WIDEO: Miał być następcą Zmarzlika. Były prezes o zjeździe formy juniora. "Do tego się nie przyzna"
W czwartek w godzinach meczowych padać nie powinno. Temperatura powietrza spadnie do około 6-7 stopni Celsjusza. Początek rywalizacji Platinum Motoru Lublin z Betard Spartą Wrocław wyznaczono na godzinę 20:30.
Ponad dwie godziny wcześniej powinno się rozpocząć starcie Cellfast Wilków Krosno z For Nature Solutions KS Apatorem Toruń. Tu również w przeprowadzeniu meczu ma pomóc plandeka, która w poniedziałek została rozłożona na krośnieńskim torze.
Na Podkarpaciu największe opady spodziewane są przez cały wtorek. Spaść może około 17 mm deszczu. Na szczęście na kolejne dni prognozy są dużo łaskawsze. W Krośnie może popadać jedynie przelotnie i nie powinien być to obfity deszcz.
Pogoda może mieć wpływ na przygotowanie toru do krośnieńsko-toruńskiego starcia. W nocy poprzedzającej mecz w mieście nad Wisłokiem temperatura powietrza może spaść poniżej 0 stopni Celsjusza. W godzinie rozpoczęcia meczu (18:00) wynosić ona ma około 8 stopni Celsjusza.
Sprawdź aktualną prognozę pogody dla Lublina ->> TUTAJ
Sprawdź aktualną prognozę pogody dla Krosna ->> TUTAJ
Zobacz także:
- Legenda Apatora nie wyobraża sobie takiego scenariusza z udziałem torunian. "Jestem spokojny o Patryka Dudka"
- Legendarny zawodnik przyznał się do dużej pomyłki