O zainteresowaniu Olegiem Michaiłowem ze strony pilskiej Polonii informowaliśmy już w styczniu. Wtedy to były wstępne rozmowy, bo nie było wiadomo, czy klub pojedzie w lidze. Prezes Jerzy Kanclerz od początku jednak podkreślał, że nie zamierza blokować zawodnika, który ma za sobą niezbyt udany sezon na torach pierwszej ligi.
Z naszych informacji wynika, że temat transferu Michaiłowa jest aktualny, a szanse na ten ruch są naprawdę duże. Klub z Piły otrzymał licencję, więc negocjacje z bydgoszczanami mogą przyspieszyć. W Polonii podtrzymują zresztą wcześniejsze deklaracje o chęci wypożyczenia Łotysza. Takie rozwiązanie wydaje się bardzo sensowne zarówno dla obu drużyn, jak i samego żużlowca.
W Bydgoszczy Michaiłow nie miałby pewnego miejsca w składzie, bo Abramczyk Polonia zamierza stawiać na Szymona Szlauderbacha. W Pile zyskaliby natomiast żużlowca, który na poziomie drugiej ligi mógłby się odbudować i stać jednym z liderów zespołu.
Dodajmy, że w minionym sezonie Oleg Michaiłow wystąpił w 18 meczach i uzyskał w nich średnią biegopunktową 1,379. To dało mu 39. miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych żużlowców eWinner 1. Ligi.
ZOBACZ WIDEO: Żużel. Nicki Pedersen doczeka się biografii!
Zobacz także:
Władze GKM-u podjęły ważną decyzję