W niedzielę, 5 lutego beniaminek PGE Ekstraligi spotka się w Arłamowie, gdzie drużyna rozpocznie przedsezonowe zgrupowanie. Będzie to pierwszy z kilku przystanków przed ligową inauguracją. Kolejnym, w przyszłym miesiącu, będzie chorwackie Gorican.
Arena zmagań Grand Prix jest często obieranym kierunkiem przez żużlowców, bo jest to jeden z najszybciej przygotowanych torów do przedsezonowych jazd w tej części Europy.
- Mamy już wstępną rezerwację, bo termin zależy od pogody. Warunki, jakie stworzyła nam w tamtym roku rodzina Pavliców były wyśmienite, aby rozjeździć się przed sezonem - przyznał Michał Finfa w rozmowie z Nowiny24.pl.
ZOBACZ Świącik szczerze o Drabiku. "Wykreował swoją osobowość". W tle kulisy transferu do Wrocławia
Sztab szkoleniowy wierzy, że po powrocie z Chorwacji uda się już wyjechać na krośnieński owal, który na razie nadal pozostaje placem budowy. Menedżer wraz z trenerami ustalili za to terminy meczów sparingowych oraz ich lokalizacje. Większość z nich będzie wyjazdowym sprawdzianem dla beniaminka najlepszej ligi świata.
19 marca krośnianie udadzą się do Bydgoszczy, a 25 lub 26 marca do Łodzi. 2 kwietnia Cellfast Wilki Krosno udadzą się z kolei na ostatni sprawdzian, którym będzie potyczka na Stadionie Miejskim w Rybniku z tamtejszym ROW-em.
To nie oznacza, że Wilki nie pojeżdżą u siebie. Na razie nie ma konkretnych dat, ale dwa sparingi - z Orłem oraz ROW-em Rybnik zostaną rozegrane przy ul. Legionów. Z podopiecznymi Antoniego Skupnia żużlowcy klubu z Podkarpacia spotkają się po ligowej inauguracji.
Ma to być środek tygodnia poprzedzającego mecz z Apatorem Toruń, który zaplanowano na 16 kwietnia.
Czytaj także:
Ostatni sezon spisał na straty i chciał zniknąć z żużla
Żywa legenda klubu. "Gdy się jeździło, to żużel był piękną sprawą"