Discovery Sports Events skorzystało z wiedzy i doświadczenia Tony'ego Rickardssona. Sześciokrotny mistrz świata pomógł w opracowaniu nowego motocykla dla początkujących adeptów. Maszyna przeznaczona jest dla dzieci w wieku od 11 do 13 lat. Za jej sprawą nowemu pokoleniu powinno być łatwiej o pierwsze kroki w speedwayu.
Po roku testów i prac rozwojowych w całej Europie, dokonano wyboru silnika czterosuwowego o pojemności 190 cm3. Z takiej maszyny skorzystają zawodnicy rywalizujący w cyklu SGP4, który towarzyszyć będzie wybranym rundom mistrzostw świata. Pierwszy turniej w ramach SGP4 odbędzie się przy okazji GP Szwecji w Malilli (15 lipca), a młodzież skorzysta z toru treningowego na Skrotfrag Arena.
Jak podkreśla promotor cyklu SGP, obecnie młodzi zawodnicy szkolą się na różnych motocyklach - w Skandynawii popularne są maszyny o pojemności 85 cm3, w innych krajach większym uznaniem cieszą się sprzęty o pojemności 125 cm3.
ZOBACZ Darcy Ward szczerze o porównaniach z Bartoszem Zmarzlikiem. "Od 2016 roku walczylibyśmy o tytuły"
Zdaniem Rickardssona, posiadanie jednego standardowego motocykla dla młodych jeźdźców byłby idealnym rozwiązaniem szkoleniowym. - Ideą tego sprzętu było, aby wyglądał jak duży motocykl i, co najważniejsze, jeździł jak duża maszyna. Jest jednak w mniejszej ramie i za rozsądne pieniądze. Myślę, że spełniliśmy wszystkie te kryteria - przekazał Szwed w komunikacie prasowym.
- Motocykle zostały zbudowane z myślą o 11-13-latkach, jeśli chodzi o rozmiar, ale tak naprawdę może to być sprzęt treningowy dla każdego. Chodziło nam o stworzenie serii, która będzie otwarta na ludzi z całego świata. Wszyscy w niej będą ścigać się na równych zasadach. Mam nadzieję, że krajowe federacje też wybiorą ten model motocykla do swoich mistrzostw - dodał Rickardsson.
Rickardsson uważa, że przedstawiony motocykl jest przyszłością speedwaya, bo znacznie ułatwi proces szkolenia. - To pierwszy raz, gdy możesz iść i kupić maszynę od razu gotową do ścigania. Nie tylko na arenie krajowej, ale też międzynarodowej - wyjaśnił.
- On też ułatwi zadanie nowym zawodnikom. Nie będziesz musiał mieć rodziców, którzy są niezwykle zaawansowani pod względem technicznym i potrafią zbudować własne maszyny. Do tej pory w wielu przypadkach rozpoczęcie przygody z żużlem było niemożliwe, jeśli nie miałeś rodzica, który byłby w stanie złożyć sprzęt. Teraz każdy będzie mógł pójść do sklepu albo dokonać zamówienia przez internet. Gotowy motocykl dostanie pod drzwi - podsumował były mistrz świata.
Więcej szczegółów dotyczących motocykli SGP4, cen i sposobu zamawiania maszyn będzie wkrótce dostępnych na oficjalnej stronie mistrzostw świata SGP. Będą one prezentowane również w strefach kibica podczas wszystkich turniejów Grand Prix w roku 2023.
Czytaj także:
Reprezentanci Polski polecieli na Maltę. Będą się integrować
Mistrz świata zaplanował kolejny start w nowym sezonie. Jest oficjalne potwierdzenie