Żużel. Jego byłe drużyny spotkają się na inaugurację. "Przystąpią do tego spotkania w roli faworyta"

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Piotr Żyto
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Piotr Żyto

W piątek poznaliśmy kalendarz rozgrywek ligowych w pierwszej oraz drugiej lidze żużlowej. Nie brakuje ciekawych zestawień, które dla serwisu polskizuzel.pl ocenił Piotr Żyto.

W tym artykule dowiesz się o:

W pierwszej kolejce 1. Ligi czeka nas m.in. konfrontacja dwóch byłych drużyn Piotra ŻytyROW-u Rybnik ze Stelmet Falubazem Zielona Góra. Spotkanie na Górnym Śląsku przez wielu zostało okrzyknięte hitem inauguracyjnej rundy na zapleczu najlepszej ligi świata.

- Wszystko zależy od tego, jak przebiegną przygotowania do sezonu. Na papierze mocniejszym zespołem jest na pewno ekipa z Zielonej Góry. Przystąpią do tego spotkania w roli faworyta i moim zdaniem sobie poradzą - powiedział szkoleniowiec, który obecnie pracuje w Szwecji.

Równie ciekawie będzie przy ul. Sportowej w Bydgoszczy. Tamtejsza Abramczyk Polonia podejmie H.Skrzydlewska Orła Łódź. To będzie ważny dzień dla Marka Cieślaka, bo debiuty nigdy nie są łatwe, a tu czeka go jeszcze wyjazdowa konfrontacja.

ZOBACZ Majewski o hejcie i kontakcie z kibicami. "Były sytuacje, w których cierpiała rodzina"

- Nie zazdroszczę Markowi, bo to będzie trudne zadanie. Polonia otwarcie mówi, że chce awansować i ma naprawdę silny skład. Orłowi będzie ciężko, ale spodziewam się widowiska z górnej półki - dodał Żyto cytowany przez polskizuzel.pl.

Spadkowicz 1. Ligi, Arged Malesa Ostrów uda się nad morze, gdzie czeka na nich już Zdunek Wybrzeże Gdańsk. Na papierze wydaje się, że obie drużyny dysponują podobnym zestawieniem, więc o dwóch punktach decydować może najmniejszy detal.

- Ostrowianie nigdy tam nie wygrali, ale każda zła passa kiedyś się kończy. Myślę, że w tym roku Arged Malesa ma doskonałą okazję, by odnieść historyczne zwycięstwo, choć nie ukrywam, że mam sentyment do Gdańska i im kibicuję - skomentował Żyto, który dodał również że obiektywie uważa, że lepszym składem dysponują jednak ostrowianie.

Beniaminek, SpecHouse PSŻ Poznań pierwszy mecz pojedzie na własnym obiekcie. Na Golęcin przyjadą Diabły z niemieckiego Landshut. Trener Rospiggarny Hallstavik i Vargarny Norrkoeping nie ukrywa, że to dla niego bardzo ciekawa para, a obie drużyny będą czuć swoją szansę na punkty.

- PSŻ jest u siebie, a Niemcy pewnie wyjdą z założenia, że gdzie szukać zwycięstwa jak nie u beniaminka. Trudno mi przewidzieć, jaki będzie wynik tej konfrontacji - zakończył.

Czytaj także:
Częstochowa szczęśliwa dla Mikkela Michelsena. To tam sięgnął po pierwszy poważny sukces
Niemiecka drużyna powalczy o mistrzostwo Polski?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty