Johannes Wahlberg jest mocno związany ze szwedzkim żużlem, ale dotychczas jego obowiązki skupiały się na zajęciach stricte medialnych, bowiem przez wiele lat był dziennikarzem jednego z serwisów.
Później komentował mecze Bauhaus-Ligan i zawody Speedway Grand Prix oraz prowadził serię podcastów, których motywem był żużel w kraju Trzech Koron.
Teraz przed 26-latkiem nowe wyzwania. Został właśnie menadżerem Ornarny Mariestad, gdzie zastąpi na pozycji menadżerskiej duet Niklas Klingberg i Johan Nilsson, którzy zrezygnowali ze względu na ograniczenia czasowe.
- Jestem wdzięczny za zaufanie. Ornarna to świetny klub, ze wspaniałą historią. Przyciąga mnie wizja, która jest obecnie dokonywana, aby ponownie ugruntować swoją pozycję w perspektywie kilku lat. Praca jest powolna, ale dążąca do celu. Podoba mi się takie podejście - mówi Wahlberg cytowany przez speedwayfans.se.
W kadrze Ornarny w tej chwili znajdują się trzy nazwiska i są to: Ludvig Lindgren, Joel Andersson oraz Philip Hellstroem-Baengs. Nowy menadżer przyznaje, że zawsze miał chęć, by spróbować swoich sił właśnie w tej roli.
- Praca z ludźmi i obserwacja, co można osiągnąć w grupie, jest dla mnie ekscytująca. Ta część, która sprawia, że inni się rozwijają jest ekscytująca. Teraz, kiedy pojawiła się okazja, to pomyślałem, że nadszedł właściwy czas, aby tego spróbować - dodał.
Czytaj także:
Kibice płacili jego rachunki w barze
Kusiła go PGE Ekstraliga, ale z tego powodu do niej nie trafił
ZOBACZ Jak rosyjscy żużlowcy otrzymają polskie licencje? Wyjaśniamy krok po kroku