- Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku uda mi się wybrać na turniej o Grand Prix Polski w Bydgoszczy. Będzie to trudne, bo dzień później gramy u siebie z Częstochową i jeszcze nie wiem jak będą wyglądały przygotowania do tego meczu - powiedział na łamach Gazety Pomorskiej Paweł Woicki.
Jak zawodnik ocenia szanse na zdobycie przez Golloba złotego medalu indywidualnych mistrzostw świata? - O złoty medal będzie Polakowi bardzo trudno, bo strata do Jasona Crumpa jest spora. Poza tym, na Golloba będzie jeszcze naciskał Emil Sajfutdinow, który również doskonale wie jak skutecznie ścigać się w Bydgoszczy. Z drugiej strony, tor Polonii to miejsce, gdzie Tomek może jeździć z zamkniętymi oczami. I to on z reguły wygrywa turnieje w Bydgoszczy, a pozostali walczą o miejsca od drugiego do szesnastego. Wszystko jest więc możliwe, trzeba trzymać kciuki - twierdzi Woicki.