Żużel. Tomasz Gollob komentuje wyczyn Zmarzlika. Przepowiada mu zaskakującą przyszłość

WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Tomasz Gollob / Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Tomasz Gollob / Bartosz Zmarzlik

Bartosz Zmarzlik w sobotę zdobył swój trzeci tytuł mistrza świata i jest na dobrej drodze, by za kilka lat zostać najbardziej utytułowanym zawodnikiem w historii żużla. Sukces Polaka skomentował Tomasz Gollob, który mocno pomógł mu u progu kariery.

W tym artykule dowiesz się o:

Choć to trzeci tytuł Bartosza Zmarzlika, to po raz pierwszy może on świętować złoty medal w nieco spokojniejszych okolicznościach, przed finałową rundą cyklu Grand Prix. W dwóch poprzednich przypadkach, o złocie decydowały ostatnie wyścigi sezonu.

- Bartek w Malilli wykonał zadanie i potwierdził, że jest zdecydowanie najlepszym zawodnikiem tego sezonu. Dobrze, że wykorzystał szansę na szybkie przypieczętowanie sezonu, bo w sporcie zawsze warto korzystać z takich okazji. Już po ostatniej rundzie w Vojens widać było, że jest w świetnej formie i maksymalnie zdeterminowany, by zdobyć tytuł już teraz - komentuje Tomasz Gollob, który wciąż ma wielki wpływ na postawę Zmarzlika i regularnie rozmawia z nim przed kolejnymi turniejami GP.

Mistrz świata z 2010 roku docenia sukces rodaka, ale jednocześnie zauważa, że ten sezon ułożył się dla niego tak dobrze, także dlatego, że wśród uczestników mistrzostw świata zabrakło dotychczasowego mistrza, czyli Artioma Łaguty i brązowego medalisty poprzedniej edycji Emila Sajfutdinowa.

ZOBACZ WIDEO Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Dymek i Kuźbicki gośćmi Musiała

- To oczywiście w żaden sposób nie umniejsza jego sukcesu, a jedynie pokazuje, że wśród obecnych uczestników nie ma nikogo, kto na dłuższą metę mógłby mu dorównać. Ja przynajmniej nie widzę żadnego zawodnika, który mógłby mu dorównać i przeszkodzić w marszu po kolejne tytuły. Moim zdaniem Bartek wygra jeszcze bardzo dużo i przegoni Tony'ego Rickardssona i Ivana Maugera. To jego czas, dlatego trzeba trzymać kciuki, by dobrze go wykorzystał - dodaje Gollob.

Legendarny zawodnik zastrzega jednak, że najłatwiej o kolejne złote medale Zmarzlikowi będzie w 3-4 najbliższych sezonach. Z własnego doświadczenia wie bowiem, że niewykorzystane sytuacje potrafią się mścić, a fortuna dość szybko może się odwrócić.

- Kluczem do sukcesu jest utrzymanie wysokiej formy w najbliższych latach i zgarnianie kolejnych złotych medali w najbliższych sezonach. Na horyzoncie nie widać nikogo tak dojrzałego, a zarazem zdeterminowanego i stabilnego. Dla żużla w Polsce to znakomita wiadomość i gwarancja tego, że w najbliższych latach zainteresowanie tą dyscypliną w naszym kraju będzie tylko rosło - uważa Gollob.

On sam niechętnie odbiera gratulacje za niewątpliwy wkład w karierę Zmarzlika (pomagał mu od 2008 roku), ale chętnie wskazuje innych ojców sukcesu. - Nie możemy zapomnieć o honorowym prezesie Stali Gorzów, Władysławie Komarnickim, który najpierw stworzył warunki do mojego tytułu mistrzowskiego, a potem pomógł Bartoszowi Zmarzlikowi - komentuje Gollob.

Czytaj więcej:
Może zostać największym w historii
Co za słowa Macieja Janowskiego o mistrzu

Źródło artykułu: