Mikkel Michelsen został desygnowany przez Motor Lublin, aby zapoznać się z torem przed pierwszym biegiem i przekazać wskazówki swoim kolegom.
Niestety dla Duńczyka, ale jedno z okrążeń zakończyło się upadkiem. Żużlowca na wyjściu z drugiego łuku podniosło na jedno koło i upadł on na plecy, a jego motocykl przygniótł lewą nogę.
Przy Michelsenie pojawiły się służby medyczne, które przetransportowały go do parku maszyn. Zawodnik Motoru opuścił tor w asyście medyków i udał się do pokoju lekarskiego. Miał on problem z lewą stopą.
Jego występ stoi pod znakiem zapytania, jednak jak przekazał z parku maszyn Łukasz Benz - lekarz klubowy Motoru zamierza postawić mistrza Europy na nogi na tyle, by ten mógł wziąć udział w tym meczu. Pierwsze informacje mówią o silnym skręceniu stawu skokowego lewej nogi.
Czytaj także:
Wymowny wpis byłej gwiazdy. "Tak wielu ludzi dźgnęło mnie w plecy"
Nowe wieści ze Świętochłowic. Powrót coraz bliżej
ZOBACZ WIDEO Magazyn PGE Ekstraligi. Termiński, Holloway i Majewski gośćmi Musiała