Żużel. Kibice mogą być zaskoczeni. Piotr Protasiewicz nie zakończy kariery?!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Piotr Protasiewicz
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Piotr Protasiewicz
zdjęcie autora artykułu

Na początku maja Piotr Protasiewicz przekazał, że sezon 2022 jest jego ostatnim na żużlowych torach. Teraz dość zaskakujące informacje nt. startów doświadczonego zawodnika przekazał prezes Stelmet Falubazu Zielona Góra.

Już na początku maja bieżącego roku Piotr Protasiewicz zakomunikował, że po zakończeniu sezonu 2022 jego przygoda z czynnym uprawianiem sportu żużlowego dobiegnie końca (więcej o tym TUTAJ). Jak się jednak okazuje, koniec kariery doświadczonego zawodnika nie jest już taki pewny.

Prezes Stelmet Falubazu Wojciech Domagała w Radiu Zielona Góra przekazał, że otrzymał od 47-latka jasną obietnicę. - Piotr Protasiewicz ostatnio zadeklarował mi, że jeżeli będzie taka potrzeba, to on pojedzie kolejny sezon dla Falubazu - powiedział Domagała.

Takie słowa mogą być zaskoczeniem, ponieważ nic nie wskazywało na to, by Piotr Protasiewicz przedłużył swoją karierę. Postać 47-letniego zawodnika może okazać się jednak kluczowa przy budowie składu Falubazu na sezon 2023. Z naszych informacji wynika, że z klubem pożegna się Max Fricke, który zasili szeregi ZOOleszcz GKM-u Grudziądz.

Ponadto przy braku awansu do PGE Ekstraligi ze Stelmet Falubazem pożegnać może się Krzysztof Buczkowski. Niepewna jest też przyszłość Mateusza Tondera, który w ostatnim spotkaniu w Gnieźnie odmówił wyjazdu na tor. Może się zatem okazać, że Piotr Protasiewicz będzie niezbędny zielonogórzanom przy budowie składu na przyszłoroczne rozgrywki.

Zobacz także: Prezes Stali Gorzów nie dopuścił do katastrofy

ZOBACZ WIDEO Opowiedział prawdę o swoich tunerach. Wybrał nietypowo

Źródło artykułu: