Szkoleniowiec niedługo był bezrobotny. Od lata będzie trenował niemiecką kadrę B. Pracę zaproponował mu Horst Hüttel - szef niemieckich skoków narciarskich i kombinacji norweskiej. - Ekipa austriacka była również zainteresowana moim powrotem, ale zdecydowałem się na Niemcy. Zauważyłem, że panuje tam dobra atmosfera, dlatego chciałem dołączyć do drużyny - wyjaśnił Richard Schallert.
Źródło artykułu: