Obiekt w Vikersund ma być pierwszym, na której skoczkowie przekroczą 240 metrów. W Norwegii mimo problemów finansowych powoli kończy się budowa nowej mamuciej skoczni. Ostatnio wizytował ją dyrektor Pucharu Świata Walter Hofer. - Niesamowite. W lutym obejrzymy tu nowy rekord w długości skoku Skoki narciarskie wkroczą na nowy poziom, kiedy ta skocznia będzie gotowa. To będzie największy obiekt na świecie. To, czy padnie rekordowy skok, będzie zależało również od warunków – powiedział Austriak.
Wszystko wskazuje jednak na to, że Norwegowie niezbyt długo, bo zaledwie rok, będą cieszyli się z posiadania największej skoczni. Do gry wchodzą bowiem rodacy Hofera. W Austrii gotowy jest projekt przebudowy skoczni w Bad Mittendorf, który zaaprobowała już Międzynarodowa Federacja Narciarska. Wiosną 2011 roku ruszą prace, których efektem będzie zmodernizowana skocznia, na której będzie można uzyskać aż 250 metrów.
Dziś taka odległość pozostaje w sferze marzeń. Rekord świata wynosi 239 metrów i został ustanowiony przez Bjoerna Einara Romoerena w Planicy. Słoweńska miejscowość od lat cieszyła się ze swojej Letalnicy, na której przez ostatnie dwie dekady bito rekordy. Czy teraz, gdy Norwegowie i Austriacy zdecydowali się zmodernizować swoje obiekty, na podobny krok zdecydują się również w Planicy?