Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) podjęła działania w celu uzyskania odszkodowania od rosyjskiej łyżwiarki figurowej - 18-letniej Kamili Walijewej.
Jak poinformowała w środę (05.02) Agencja TASS, WADA, której prezydentem od 2020 r. jest były polski minister sportu Witold Bańka, skontaktowała się z zespołem łyżwiarki po tym, jak Federalny Sąd Szwajcarii odrzucił apelację zawodniczki.
W październiku 2024 r. szwajcarski sąd podtrzymał decyzję Sportowego Sądu Arbitrażowego (CAS) o dyskwalifikacji Walijewej. W wyniku tego orzeczenia, reprezentantka Rosji musi zapłacić 8 tys. franków szwajcarskich (ok. 36 tys. zł) na rzecz Międzynarodowego Związku Łyżwiarskiego (ISU) oraz WADA.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak spał pod… gałęziami. "Tam się wyciszam"
"WADA skontaktowała się z zespołem Walijewej w sprawie wypłaty tej kwoty" - podała agencja TASS.
Decyzja o dyskwalifikacji Walijewej została podjęta 29 stycznia 2024 r. przez CAS, który nałożył na nią czteroletnie zawieszenie za naruszenie przepisów antydopingowych (wykryto u niej substancję niedozwoloną - trimetazydynę). Dyskwalifikacja obowiązuje od 25 grudnia 2021 r., a wszystkie wyniki osiągnięte przez Walijewą od tego momentu zostały anulowane.
W wyniku tego Walijewa została zdyskwalifikowana w zawodach ZIO 2022 (przez co reprezentacja Rosji straciła złoty medal w rywalizacji drużynowej), mistrzostwach Europy 2022 (straciła tytuł mistrzyni Europy) i mistrzostwach Rosji 2022 (została pozbawiona tytuł mistrzyni Rosji seniorów).