URA.ru podkreśla, że nielegalne działania Abdurachmanowa mają dotyczyć czasów, gdy był on przewodniczącym rady dyrektorów spółki OAO Bastrojput. Firma rzekomo dopuściła się szeregu oszustw, których ofiarami padło również kilka podmiotów podległych Ministerstwu Obrony.
Schemat działania firmy był zawsze taki sam. Jej przedstawiciele podpisywali umowę na konkretne usługi i pobierali zaliczkę stanowiącą niemalże pełną wartość umowy. Wykonanie przez OAO Bastrojput świadczenia były jednak znacznie tańsze niż deklarowano.
ZOBACZ WIDEO: Nawet z lodówką. Nie uwierzysz, co zrobił polski zawodnik
Przykładowo, jeden z kontraktów został podpisany na kwotę sześciu miliardów rubli (około 251 mln złotych wg aktualnego kursu). Tymczasem rzeczywista wartość wykonanych prac miała być aż 12-krotnie niższa i wynosiła 500 mln rubli (ok. 21 mln złotych).
URA.ru wymienia trzy jednostki działające wewnątrz Ministerstwa Obrony, które padły ofiarą oszustwa. Są to instytut badawczo-naukowy działający w Sergiejewie Posadzie, Główny Sztab Sił Zbrojnych Rosji w Moskwie oraz wojskowy klub sportowy - CSKA.
"Całkowita suma wyrządzonej szkody przekracza 20 miliardów rubli" - przekazuje źródło. To ponad 871 mln złotych. Dziennikarze URA.ru zwrócili się z prośbą o komentarz do Ministerstwa Obrony, jednak w momencie publikacji tego materiału nie otrzymali jeszcze odpowiedzi.