Władimir Samojłow wystąpił w sobotę (1 lutego) w programie dowolnym solistów na mistrzostwach Europy w łyżwiarstwie szybkim, które zakończyły się w Tallinie. Jego występ wzbudził duże zainteresowanie z uwagi na szansę medalową.
Samojłow zajmował 3. miejsce po programie krótkim, czym rozbudził nadzieję na historyczny sukces na ME. Już to zapewniło mu bowiem "mały brązowy medal". Oprócz niego do finału zakwalifikował się Kornel Witkowski, który plasował się na 23. lokacie.
W programie dowolnym urodzony w Rosji reprezentant Polski nie ustrzegł się jednak błędów. Ostatecznie uzyskał dopiero 13. wynik w stawce, przez co nie utrzymał się w czołówce.
Samojłow zakończył rywalizację na 10. miejscu. To gorszy wynik niż rok temu, kiedy to uplasował się na 8. pozycji. Za sprawą programu krótkiego poprawił się z kolei Witkowski, który awansował o pięć lokat i był 18.
Złoty medal zdobył Szwajcar Lukas Britschgi. Na podium uplasowali się również Włoch Nikolaj Memola i Francuz Siao Him Fa, który zdobył złoty medal na dwóch poprzednich edycjach mistrzostw Europy i prowadził na półmetku.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak opowiada o relacjach z dziećmi. "Nadrabiam braki"