We wtorek, 4 lutego oficjalnie wystartowały mistrzostwa świata w narciarstwie alpejskim, które odbywają się w austriackim Saalbach-Hinterglemm. Pierwszą rozegraną konkurencją był drużynowy slalom gigant równoległy.
W zmaganiach nie zabrakło reprezentacji Polski. W skład naszej kadry znaleźli się Maryna Gąsienica-Daniel, Piotr Habdas, Magdalena Łuczak oraz Stanisław Sarzyński.
Biało-Czerwoni jednak szybko pożegnali się z rywalizacją. Już w pierwszym starcie w ramach 1/8 finału Polacy musieli uznać wyższość USA, przegrywając 1:3. Jedyny punkt zdobył dla nas Habdas, lecz niewiele zabrakło, by triumfowała także Łuczak.
Jeżeli chodzi o rywalizację medalową, to niespodzianki nie było. Po złoto sięgnęli Włosi, którzy w finale zremisowali ze Szwajcarami 2:2, lecz zwyciężyli za sprawą lepszego czasu. Brąz przypadł Szwedom, którzy pokonali naszych pogromców 3:1.
Polska ostatecznie ukończyła zmagania na 10. miejscu. Kolejne zmagania na mistrzostwach świata dopiero w czwartek, kiedy to o medale powalczą kobiet w supergigancie.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień