Justyna Kowalczyk zakończyła sezon drugim miejscem

Jeśli jakiś bieg narciarski zasłużył na miano ekstremalnego to z pewnością ten. Na Kamczatce rywalizowano na dystansie sześćdziesięciu kilometrów, jednak prawdziwym wyzwaniem była nie odległość, a profil trasy - uczestnicy po starcie zjeżdżali po nieprzygotowanej trasie na zboczu wulkanu. Justyna Kowalczyk była w tych warunkach druga.

W tym artykule dowiesz się o:

Mutnowski to nazwa kompleksu wulkanów położonych w południowej części Kamczatki. Największy z nich, o wysokości 2322 metrów nad poziomem morza, również nosi tę nazwę. Na wysokości 800 metrów grono 1934 śmiałków, zarówno kobiet i mężczyzn, stanęło na starcie morderczego narciarskiego maratonu. Zawodnicy, w tym Justyna Kowalczyk, mieli przed sobą dystans sześćdziesięciu kilometrów.

Najtrudniejszy tym razem był początek - zjazd aż do podnóża wulkanu po trasie, której nikt nie przygotowywał ani nie ubijał, za to pełnej wyjątkowo trudnych zakrętów. Na domiar złego tego dnia warunki były jeszcze gorsze niż zazwyczaj, gdyż padał mokry śnieg i była kiepska widoczność. Takie biegi narciarskie to więc coś zupełnie innego niż rywalizacja znana z tras Pucharu Świata. W tej sytuacji ciężko było o jakiekolwiek prognozy.

Zwycięzcą ekstremalnego maratonu został Władimir Iwanow z Białorusi, który pokonał dystans w czasie dwóch godzin i pięćdziesięciu trzech minut. Justyna Kowalczyk linię mety przekroczyła jako szósta w klasyfikacji łącznej i jako druga wśród pań. Od Polki lepsza była tylko Larysa Sobolewa. Czas Rosjanki to trzy godziny i dwadzieścia minut.

Najlepsi uczestnicy biegu otrzymali nagrody pieniężne i upominki ufundowane przez JSC Geotherm, głównego sponsora imprezy. Maraton zakończył swoisty festiwal narciarskich imprez na Kamczatce - wcześniej rozegrano zawody w narciarstwie alpejskim, bardzo mocno obsadzony biathlonowy memoriał Witalija Fatianowa oraz biegowy sprint i maraton, również na dystansie 60 kilometrów. Obydwa wcześniejsze biegi wygrała Justyna Kowalczyk.

Drugim miejscem w ostatniej niezwykle trudnej imprezie Polka zakończyła sezon 2009/2010.

Komentarze (0)