Drugie miejsce w Justyny Kowalczyk w ostatnim starcie sezonu

Różnice po trzech etapach w FIS World Cup Final były spore, w związku z czym wszystko wskazywało na to, że wiele zmienić się na czołowych miejscach nie może. I rzeczywiście - na pierwszych dwóch pozycjach sklasyfikowano zawodniczki, które jako pierwsze startowały. W zadymce śnieżnej, przy wiejącym wietrze, Justyna Kowalczyk po starcie odrobiła nieco do Marit Bjoergen, jednak nie było mowy o dogonieniu Norweżki, która wystartowała pięćdziesiąt sekund przez Polką. W tej sytuacji nasza zawodniczka kontrolowała sytuację i spokojnie dobiegła na drugiej pozycji, z minimalnie większą stratą do Bjoergen niż miała przed rozpoczęciem ostatniej konkurencji.

Ciekawsza była rywalizacja o trzecią pozycję, gdyż walka trwała do końca. Jeszcze na trzy kilometry przed metą Kristin Stoermer Steira oderwała się od Charlotte Kalli i zyskała kilkanaście metrów przewagi, jednak Szwedka w końcówce zdołała powtórnie dogonić Norweżkę i następnie ją wyprzedzić ku uciesze miejscowych kibiców.

W Falun wielkie powody do radości mieli również Polacy, których w Szwecji było naprawdę wielu, i którzy żywiołowo dopingowali Kowalczyk. Nasza zawodniczka mogła po zakończeniu ostatniego biegu w tegorocznej edycji Pucharu Świata triumfalnie wejść na najwyższy stopień podium i odebrać trzy Kryształowe Kule.

W kończącym się sezonie w dniach 7-11 kwietnia rozegrany zostanie jeszcze cykl Tour de Barents, jednak na razie nie wiadomo jeszcze jaka będzie obsada tych zawodów.

Wyniki biegu na 10 kilometrów na dochodzenie: