Afera z Małyszem w roli głównej - Polacy złożą protest?!

Najbardziej utytułowany polski skoczek w historii Adam Małysz sensacyjnie nie zakwalifikował się do pierwszego indywidualnego konkursu Pucharu Świata w fińskim Kuusamo. "Orzeł z Wisły" w zmaganiach drużynowych rozwiał jednak wszystkie wątpliwości kibiców, co do jego aktualnej dyspozycji, lądując dwukrotnie poza granicą 140m.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak poinformował w transmisji telewizyjnej komentator TVP - Włodzimierz Szaranowicz nieobecność w sobotnich zawodach czterokrotnego mistrza świata jest spowodowana nie błędem podopiecznego Hannu Lepistoe, ale poważną pomyłką startera, który puścił lidera biało-czerwonych w czasie, kiedy trzy czerwone światła były zapalone, co jest zupełnie niezgodne z regulaminem.

Nieoficjalnie mówi się o proteście, jaki nasza ekipa planuje złożyć.

Przypomnijmy, że Małysz po skoku na 101m sensacyjnie odpadł z piątkowych kwalifikacji, zajmując w nich odległą 43. pozycję.

Komentarze (0)