Najpierw się zestresował, a potem zdobył brąz w regatach Pucharu Świata

Materiały prasowe / Michał Polak (Gdański Klub Żeglarski / PGE Sailing Team Poland)
Materiały prasowe / Michał Polak (Gdański Klub Żeglarski / PGE Sailing Team Poland)

Michał Polak (Gdański Klub Żeglarski / PGE Sailing Team Poland) wywalczył brązowy medal w olimpijskiej, windsurfingowej klasie iQFoil w regatach Pucharu Świata rozegranych w Holandii.

Podczas Allianz Regatta z bardzo dobrej strony zaprezentowali się także Paweł Tarnowski (SKŻ Sopot) w klasie iQFoil i Maks Żakowski (AZS Poznań) w klasie Formula Kite.

Gdyby bukmacherzy przyjmowali zakłady na wyniki w żeglarstwie i ktoś obstawiłby medal Michała Polaka, zapewne wygrałby bardzo duże pieniądze. Michał jest uzdolnionym zawodnikiem, niecałe 2 lata temu zdobył nawet brązowy medal młodzieżowych mistrzostw Europy w klasie iQFoil, co było pierwszym w historii polskiego żeglarstwa medalem imprezy rangi mistrzowskiej w tej nowej olimpijskiej klasie. Niemniej, rywalizacja wśród seniorów to zupełnie inny poziom ścigania, tym bardziej dla zawodnika, który zaledwie kilka miesięcy temu skończył wiek juniora i jeszcze na początku roku przechodził rehabilitację po operacji kolana.

W holenderskim Almere, gdzie odbył się kolejny przystanek Pucharu Świata, Michał Polak od początku żeglował znakomicie i przede wszystkim bardzo stabilnie. Co najważniejsze, prezentował równą formę w każdych warunkach wiatrowych. Z 16 rozegranych wyścigów w serii eliminacyjnej tylko raz był poza pierwszą dziesiątką, raz też złapał dyskwalifikację za falstart, ale aż 8 wyścigów kończył w czołowej piątce i z czwartego miejsca awansował do dzisiejszej batalii o medale.

W wyścigach medalowych znalazł się też drugi z Polaków Paweł Tarnowski, zwycięzca styczniowych regat Pucharu Świata na Lanzarote. Obaj Polacy rozpoczęli walkę o medale od wyścigu ćwierćfinałowego z udziałem siedmiu zawodników sklasyfikowanych po eliminacjach na miejscach od 3 do 10. Do półfinału przechodziło dwóch najlepszych windsurferów. Nasi zawodnicy rozegrali ten wyścig znakomicie, pierwszy finiszował Tarnowski, drugi Polak. Z wyścigu półfinałowego, do finału awansował tylko ten pierwszy.

- Nie ukrywam, że wyścigi medalowe rozpocząłem zestresowany. Na szczęście stres zmienił się w pozytywną adrenalinę i na wodzie podejmowałem dobre decyzje. W ćwierćfinale przebiłem się do przodu z dalszej pozycji, w półfinale nieco zaryzykowałem na starcie, ale się opłaciło. W wyścigu finałowym spotkałem się z dwoma Holendrami, bardzo utytułowanymi zawodnikami, którzy znają smak zwycięstwa w najważniejszych imprezach. Luuc Vanopzeeland to aktualny wicemistrz świata i brązowy medalista mistrzostw Europy. Huig-Jan Tak to z kolei brązowy medalista mistrzostw świata i zwycięzca marcowych regat Pucharu Świata. Już samo to, że mogłem z nimi rywalizować w najważniejszym wyścigu regat Pucharu Świata było dla mnie dużym wydarzeniem. Finiszowałem za nimi, ale wstydu nie przyniosłem. Wywalczyłem brązowy medal i jestem z siebie naprawdę dumny. To moje pierwsze podium w regatach seniorskich i oby to był dobry prognostyk na przyszłość – mówi Michał Polak.

[b]

Michał Polak i Paweł Tarnowski
Michał Polak i Paweł Tarnowski

[/b]
Regaty Pucharu Świata w klasie iQFoil wygrał Luuc Vanopzeeland. Czwarte miejsce zajął Paweł Tarnowski. Z bardzo dobrej strony w kitesurfingowej, olimpijskiej klasie Formula Kite zaprezentował się również Maks Żakowski (AZS Poznań). Polak wszystkie 16 wyścigów serii eliminacyjnej ukończył w pierwszej 10 i z każdym dniem piął się do góry w klasyfikacji generalnej pewnie uzyskując awans do dzisiejszych wyścigów medalowych. Żakowski co prawda nie zdołał awansować do finału, ale świetna postawa w ćwierćfinale i półfinale pozwoliła mu awansować z 8 na 6 miejsce w „generalce”. Tym samym polski kitesurfer potwierdził przynależność do ścisłej światowej czołówki. Regaty w tej klasie wygrał Francuz Axel Mazella.

W Holandii startowali też inni Polacy. W klasie Formula Kite Izabela Satrjan (Wiking Toruń) zajęła 14 miejsce, a Jan Marciniak (KS Aqua Włocławek) sklasyfikowany został na miejscu 21. W klasie ILCA 7 Piotr Malinowski (SSW MOS Iława) zajął miejsce 17, a Dawid Kania (ŻLKS Kiekrz Poznań) był 24.

Wyniki: https://tiny.pl/cq88p