Według dziennikarzy serwisu chita.ru mistrz świata w zapasach Oleg Sorokaniuk popełnił samobójstwo, a jego ciało zostało znalezione na siłowni. 32-latek był prezesem zabajkalskiej federacji pankrationu (połączenie zapasów i boksu).
Zawodnik, a także trener miał być powiązany z wydarzeniami, do których doszło latem tego roku podczas obozu sportowego organizowanego dla dzieci. U jednego z podopiecznych wykryto siniaki na ciele.
Sprawą zajął się Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej. Zdaniem ojca Olega Sorokaniuka to właśnie on miał nakłonić jego syna do samobójstwa. Kilka dni temu mistrz świata był przesłuchiwany przez organ śledczy, ale w charakterze świadka.
- Moim zdaniem jest więcej pytań do innego mężczyzny, który ma na imię Andrij. I śledztwo to potwierdziło. W końcu mieliśmy już problemy, Oleg pracował w szkole rezerw olimpijskich. Specjalnie otworzyliśmy sekcję pankrationu, a on był tam trenerem - powiedział Andriej Seredkin, minister sportu Kraju Zabajkalskiego.
- Miał już w przeszłości orzeczenie sądu zabraniające mu pracy z dziećmi, byliśmy nawet zmuszeni do rozwiązania z nim umowy. Ale wtedy stara decyzja sądu została anulowana, a on nie był karany. I umówiliśmy się od pierwszego listopada, że znowu będzie pracował w szkole. Zapytał mnie o sprawę, która się teraz toczy, ale tam, według moich informacji, nie był w żaden sposób zaangażowany - dodał.
"To było podżeganie do samobójstwa przez organy śledcze, które były zainteresowane uwięzieniem go na podstawie sfabrykowanych zarzutów" - czytamy na portalu chita.ru.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy (znajdziesz ją TUTAJ).
Zobacz też:
Znów mamy brąz! Kolejny sukces Polski na mistrzostwach świata