Sobotnie kwalifikacje European Le Mans Series nie były dla WRT tak udane, jak wcześniejsza sesja na torze w Barcelonie. W kwietniu Louis Deletraz potrafił dla belgijskiej załogi wywalczyć drugie pole startowe. W sobotę na Red Bull Ringu szwajcarski kierowca sklasyfikowany został z ledwie piątym czasem.
- Nie jest dobrze, nie jest żle. Nadal mamy szansę na dobry wynik w wyścigu. Biorąc pod uwagę warunki na torze, mogło pójść znacznie gorzej - powiedział Deletraz w rozmowie opublikowanej przez WRT.
Czasówka przed 4h Red Bull Ring rozgrywana była w trudnych warunkach. Wszystko za sprawą opadów deszczu, jakie nawiedziły Spielberg na krótko przed rozpoczęciem kwalifikacji. Wprawdzie kierowcy wyjechali walczyć o pole position na oponach przeznaczonych na suchą nawierzchnię, ale na asfalcie nie brakowało mokrych plam.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Perfekcyjna bramkarka"! Iga Świątek poradziłaby sobie w futbolu?
- W wyścigu wiele zależeć będzie od tempa wyścigowego. Na pewno będziemy naciskać. Po wygranej w Barcelonie postaramy się o kolejny dobry wynik, ale nie będzie łatwo - ocenił Deletraz.
W niedzielę do rywalizacji załóg ELMS znów może wtrącić się pogoda. Prognozy zapowiadają bowiem obfite opady deszczu - i to przez cały okres trwania 4-godzinnego wyścigu. W tej sytuacji ustawienia i dane zebrane podczas treningów rozgrywanych w suchych warunkach nie przydadzą się Robertowi Kubicy i spółce.
Dodatkowym utrudnieniem dla WRT jest fakt, że w tym roku debiutuje ona w ELMS i nie ma doświadczeń z jazdą na mokrej nawierzchni. Robert Kubica i Louis Deletraz również nie mieli okazji do ścigania się prototypem LMP2 w takich warunkach. Jedynie Yifei Ye, który ma na swoim koncie rywalizację w azjatyckiej serii Le Mans, ma pewną wiedzę o rywalizacji w deszczu.
Niedzielny wyścig 4h Red Bull Ring wystartuje o godz. 11. Transmisja tekstowa na WP SportoweFakty dostępna jest TUTAJ.
Czytaj także:
Williams nie jest skazany na George'a Russella
Mercedes nie zostawi na lodzie Grosjeana