Kluza był najszybszy zarówno podczas podjazdów treningowych jak i wyścigowych, do niego też należy pierwszy rekord trasy, wydłużonej w tym roku do 3610 m. Pokonanie tego odcinka zajęło zawodnikowi 1:45,131. Średnia prędkość Skody to 124 km/h, zaś zanotowana prędkość maksymalna przekroczyła 231 kmh! Andrzejj Szepieniec stracił w drugim podjeździe drugie miejsce w "generalce" po usterce swojego samochodu.
Dzień rozpoczął się jednak od fatalnego wypadku, któremu uległ jadący Peugeotem 208 Michał Plichta. Na dojeździe do pierwszego nawrotu, podczas hamowania auto wypadło z drogi, potrącając stojącego w niedozwolonym miejscu kibica oraz jednego z sędziów. Stojąca obok kibica kobieta straciła przytomność. Służby ratunkowe przewiozły poszkodowanych do szpitali w Gorlicach i Tarnowie, Kierowca udał się na kontrolę do gorlickiego szpitala.
Zarówno podjazdy treningowe jak i wyścigowe odbyły się, z opóźnieniem, bez większych kłopotów, nie licząc krótkich przerw, powodowanych awariami samochodów na trasie wyścigu.
W klasyfikacji generalnej ( wyniki nieoficjalne) zwyciężył Waldemar Kluza ( czas obu podjazdów 3:30,534 min) który był szybszy od zajmującego drugie miejsce Dubaia (Mitsubishi Lancer Berg Monster + 9,757 s) i trzeciego Michała Ratajczyka ( Mitsubishi Lancer EVO IX 7 Motorsport).
W grupie A zwyciężył Piotr Ostrowski Mtsubshi Lancer EVO VIII), a w N Rafał Serafinowicz ( Mitsubishi Lancer).
- Z roku na rok, dzięki dobrej współpracy różnych środowisk: samorządów, organizacji pozarządowych, sponsorów prywatnych, z roku na rok wyścigi mają większy prestiż i stają się jedny z najważniejszych wydarzeń na naszym terenie. Obok emocji sportowych pojawia się wartość dodana w postaci wymiernych korzyści promocyjnych dla gminy i społeczności lokalnej - powiedziała po ceremonii rozpoczęcia zawodów Małgorzata Małuch, Wójt Gminy Sękowa, na której terenie odbywa się wyścig.
Zawodom towarzyszyła piękna, słoneczna pogoda, nie zabrakło atrakcji dla kibiców. Szczęśliwi zwycięscy internetowych konkursów mieli okazję przejechać się po trasie wyścigu Fiatem 124 Abarth kierowanym przez gościa specjalnego imprezy - Karola Basza, wielokrotnego Mistrza Świata w kartingu, b. członka kartingowego zespołu Roberta Kubicy.
ZOBACZ WIDEO Rajd Polski: Czas poczuć prędkość