Tor Losail od lat organizuje motocyklowe wyścigi MotoGP, ale to nie wystarczyło władzom Kataru. Po tym jak kraj zapewnił sobie piłkarskie mistrzostwa świata, to mało państwo zaczęło czynić starania w kierunku ugoszczenia u siebie Formuły 1. W efekcie w sezonie 2021 odbyło się pierwsze w historii GP Kataru.
Teraz z katarskich pieniędzy skorzysta kolejna dyscyplina - wyścigi długodystansowe WEC, w których startuje Robert Kubica. Jeśli w karierze Polaka nie dojdzie do zaskakującego zwrotu akcji, to już w sezonie 2024 zobaczymy go w akcji na torze Losail. Obiekt położony na obrzeżach Dohy zapewnił sobie ekskluzywne miejsce w kalendarzu - ma tam zostać zainaugurowana nowa kampania.
Katarczycy zapłacili spore pieniądze, by otwierać sezon 2024 w WEC, który zapowiada się pasjonująco. W rozwijającej się kategorii Hypercar zobaczymy bowiem samochody Toyoty, Ferrari, Peugeota, BMW, Porsche, Cadillaca, Alpine i Lamborghini. Wyścig na torze Losail potrwa sześć godzin. Na tym obiekcie odbędzie się też przedsezonowy prolog, czyli oficjalna sesja testowa.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!
Od momentu powstania WEC w 2012 roku, Katar będzie trzynastym krajem, do którego zawitają długodystansowe mistrzostwa świata. Jak podkreślili promotorzy serii w poniedziałkowym komunikacie, obecność na Bliskim Wschodzie i zainteresowanie ze strony Kataru jest najlepszym dowodem na to, że duch 24h Le Mans rozwijany jest w nowych częściach świata.
Dokładny termin 6h Katar ujawniony zostanie w późniejszym terminie, wraz z postępem prac nad kalendarzem na sezon 2024. - Jesteśmy zachwyceni rozszerzeniem terminarza WEC o wspaniały tor. Losail otworzy mistrzostwa w sezonie 2024 i zaoferuje kierowcom najwyższej klasy infrastrukturę - przekazał Pierre Filon, prezes firmy ACO, która zarządza długodystansowymi mistrzostwami świata.
- Losail to nowoczesny obiekt, dobrze dostosowany do imprez motorsportowych na światowym poziomie. Dołączenie do WEC to pozytywny i logiczny krok naprzód. Zwiększanie różnorodności regionalnej jest przy tym bardzo ważne dla FIA. Staramy się promować wyścigi na nowych rynkach, co przyniesie korzyści kibicom, producentom motoryzacyjnym i promotorowi mistrzostw - dodał Richard Mille, przewodniczący komisji FIA ds. wyścigów długodystansowych.
Kontrakt na organizację wyścigu 6h Katar podpisano na okres sześciu lat. Jego dokładne warunki finansowe nie są znane, ale nikt nie ma wątpliwości, że władze małego państwa głęboko sięgnęły do portfela. Zwłaszcza że producenci zaangażowani w WEC naciskali ostatnio, by dodatkowe wyścigi organizować w Ameryce Północnej i Południowej, a niekoniecznie na Bliskim Wschodzie.
Łukasz Kuczera, WP SportoweFakty
Czytaj także:
Wyścigi długodystansowe konkurencją dla F1? Ta wiadomość ucieszy fanów Kubicy
Szef Alfy Romeo porzuci kierowców? Przejęcie Ferrari ogromną szansą
Czy zaskakuje cię ekspansja Kataru w świecie sportu? 
