Wyścigi na wyspie Man rozgrywane są od 1907 roku. Przez wiele sezonów były częścią kalendarza motocyklowych mistrzostw świata, jednak ze względu na kolejne śmiertelne wypadki impreza została usunięta z harmonogramu w sezonie 1977. Od kilkunastu lat rywalizacja na wyspie odbywa się jako Isle of Man TT Festival.
Wąskie uliczki nie wybaczają błędów, o czym przekonało się już wielu motocyklistów. W niedzielę na trasie wyścigu klasy Superbike doszło do wypadku Daveya Lamberta. Brytyjczyk został przetransportowany do szpitala w Liverpoolu, ale nie udało się go uratować. Komunikat o śmierci 48-latka wydano we wtorek w późnych godzinach nocnych.
- Davey miał wypadek w okolicach Zamku Greeba na trzecim okrążeniu. Na miejscu zajęli się nim lekarze i został zabrany do pobliskiego szpitala Nobles, a następnie przetransportowano go do Liverpoolu. Niestety, zmarł we wtorek wieczorem - poinformowała firma ACU Events Ltd, która jest organizatorem wyścigów na wyspie Man.
Lambert zadebiutował w wyścigach ulicznych w 2014 roku. Ukończył wtedy rywalizację na wyspie Man na czwartej pozycji w kategorii debiutantów. W kolejnych sezonach zajmował dziewiątą i ósmą lokatę.
- Musimy to ogłosić z bólem serca, ale Davey przegrał walkę o życie. W ostatnich chwilach był otoczony przez rodzinę i przyjaciół. Odszedł z tego świata, robiąc to co kochał. Był wielkim człowiekiem z jeszcze większym sercem. Jako rodzina chcielibyśmy podziękować wszystkim za miłe słowa i wsparcie. Wyrazy uznania należą się lekarzom i pielęgniarkom, którzy ciężko pracowali, aby utrzymać go przy życiu. Wiemy, że zrobiliście wszystko, co było w waszej mocy - głosi komunikat rodziny.
ZOBACZ WIDEO Śmiertelny wypadek w czasie rajdu na Ukrainie