MotoGP: Scott Redding na czele, pierwszy upadek Mavericka Vinalesa

Podczas czwartkowego treningu MotoGP najszybszy na torze Losail był Maverick Vinales. Druga sesja nie ułożyła się już po myśli młodego Hiszpana, który zanotował pierwszy upadek na maszynie Movistar Yamaha MotoGP. Do zdarzenia doszło na wejściu w czwarty zakręt. Jak poinformowało kierownictwo japońskiego teamu, Vinales wyjechał na zabrudzoną część toru, co doprowadziło do jego upadku.

Vinales po krótkiej chwili wrócił na tor na rezerwowej maszynie, ale nie był w stanie ustanowić najlepszego rezultatu sesji. Tym razem najszybszy okazał się Scott Redding. Jest to spore zaskoczenie, gdyż brytyjski motocyklista korzysta z zeszłorocznej wersji motocykla Ducati. Redding jedno okrążenie toru Losail pokonał w czasie 1:55.085. Drugi Andrea Dovizioso stracił do niego 0.100 s.

Dość niespodziewanie Jonas Folger oraz Johann Zarco byli najszybszymi zawodnikami na motocyklach Yamahy. Niemiec i Francuz reprezentują barwy satelickiej ekipy Monster Yamaha Tech3, która ma do dyspozycji zeszłoroczne modele japońskiego producenta. Folger i Zarco byli jednak w stanie wykręcić lepsze czasy niż Maverick Vinales i Valentino Rossi. W przypadku "Doctora" należy podkreślić znaczącą poprawę tempa w porównaniu do czwartkowych jazd.

Powodów do zadowolenia nie ma za to Jorge Lorenzo. Hiszpan zajął dopiero ósmą pozycję i nie dysponował najlepszym tempem. Jego strata do Reddinga wyniosła 0.519 s. i był on jednym z gorszych zawodników Ducati. Słabo wypadł też Marc Marquez, który został sklasyfikowany tuż za Lorenzo. Aktualny mistrz świata królewskiej kategorii stracił do Reddinga 0.613 s.

Wyniki 2. treningu przed wyścigiem o Grand Prix Kataru:

ZOBACZ WIDEO Sześć goli w meczu Barcelony. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]