W trakcie sobotnich treningów Marc Marquez dysponował bardzo dobrym tempem na torze w Misano. Hiszpanowi nie do końca udały się kwalifikacje, w których zajął on czwartą pozycję i będzie musiał wystartować z drugiego rzędu. Zawodnik Repsol Honda Team nie martwi się jednak tym faktem.
Marquez nie ukrywa, że w trakcie treningów sporo uwagi poświęcił na ustawienie motocykla pod kątem wyścigu. - Jestem szczęśliwy, bo czułem się bardzo mocny w ciągu dnia. W trakcie trzeciego i czwartego treningu miałem naprawdę dobre tempo. Szczególnie w ostatniej sesji treningowej, kiedy robiliśmy symulację wyścigu, to wyglądało to obiecująco - powiedział były mistrz świata MotoGP.
Po pole position w kwalifikacjach sięgnął Jorge Lorenzo. Marquez nie ukrywa, że mógł w nich osiągnąć nieco lepszy rezultat. - W kwalifikacjach dobrze jechało mi się pierwszy przejazd na pierwszej oponie. Drugi przejazd był już gorszy, bo nie mogliśmy wykorzystać potencjału nowego ogumienia. Na torze był spory korek i nie mogłem wykonać idealnego okrążenia - dodał.
Równocześnie Marquez jest przekonany, że w niedzielę stać go na osiągnięcie dobrego wyniku. - Ważne jest to, że startuję z drugiego rzędu, a Lorenzo i Rossi są bardzo blisko mnie. Mam dobre tempo wyścigowe, więc postaram się powalczyć o podium - podsumował Hiszpan.
ZOBACZ WIDEO Trener Lechii po Cracovii: Zagraliśmy wyśmienicie (źródło TVP)
{"id":"","title":""}