Paweł Szkopek: Stać mnie na wysokie pozycje

Materiały prasowe
Materiały prasowe

Paweł Szkopek, wielokrotny motocyklowy mistrz Polski, wystartuje w ten weekend w wyścigach szóstej rundy mistrzostw świata World Superbike. Zawodnik węgierskiej ekipy Team Toth liczy na pierwsze w tym roku punkty za sterami swojej nowej Yamahy R1.

W tym artykule dowiesz się o:

Dobrzykowianin, najbardziej doświadczony i utytułowany polski zawodnik w wyścigach motocyklowych, do startów w pełnym cyklu mistrzostw świata wrócił miesiąc temu, podczas czwartej rundy World Superbike, która odbyła się w holenderskim Assen. Aktualny mistrz Polski klasy Superbike imponował niemal od samego początku, na mokrym torze jadąc w grupie walczącej o zwycięstwo, a następnie o włos rozmijając się z punktami podczas kolejnych zmagań we włoskiej Imoli.

Szósta z trzynastu rund mistrzostw świata World Superbike odbywa się w ten weekend na doskonale znanym kibicom sportów motorowych torze Sepang w Malezji, który dla Pawła Szkopka jest jednak zupełną nowością. Co więcej, słynny obiekt niedaleko Kuala Lumpur doczekał się w tym sezonie nowej nawierzchni, co oznacza dla całej stawki zupełnie nowe wyzwanie i może zaowocować zaskakującymi wynikami. Dodatkowym utrudnieniem będą w Malezji bardzo wysokie temperatury i wilgotność oraz przelotne, ulewne deszcze.

Paweł Szkopek ma na swoim koncie 12 startów w wyścigach serii World Superbike, w której debiutował w 2004 roku oraz 29 startów w mniejszej kategorii World Supersport, w tym dwa pełne sezony, w latach 2005 i 2011. 40-latek jest pierwszym Polakiem, który wystartował w MŚ World Superbike i jedynym, który wywalczył w tym cyklu punkty.

ZOBACZ WIDEO Polski motocyklista goni marzenia. "Zaczynałem w oficerkach i spodniach z targu" (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Wieloletni podopieczny Yamahy na swoim koncie ma dziewięć tytułów mistrza Polski i międzynarodowej serii Alpe Adria oraz starty i podia w długodystansowych MŚ World Endurance. Jego obecna ekipa, węgierski zespół Team Toth, przed debiutem w World Superbike odnosiła liczne sukcesy w MŚ Grand Prix klasy 250. Paweł dysponuje motocyklem Yamaha YZF-R1 o mocy ponad 200 koni mechanicznych i wadze zaledwie 168 kg. Cała stawka World Superbike ściga się korzystając z identycznych opon Pirelli. Liderem tegorocznego cyklu jest po pierwszych pięciu rundach obrońca tytułu, Irlandczyk Jonathan Rea. W Malezji zmierzy się 23 zawodników. Punkty w wyścigach zdobędzie tylko najszybsza piętnastka.

- Po wygraniu rok temu mistrzostw Polski w klasie Superbike, w tym sezonie postanowiłem rzucić się na głęboką wodę i ponownie wystartować w pełnym cyklu mistrzostw świata - mówił Paweł Szkopek. - Zdaję sobie sprawę, że przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, zanim zbierzemy pierwsze owoce naszej współpracy z ekipą Team Toth, ale cały czas pracujemy nad rozwojem mojej nowej Yamahy R1. Od kolejnej rundy w Wielkiej Brytanii powinniśmy dysponować mocniejszymi silnikami i fabryczną elektroniką, dlatego w Malezji skupiamy się głównie na dalszej nauce, tym bardziej że po raz pierwszy od lat czeka mnie start na nowym torze.

- Póki co robimy krok po kroku, ale podczas ostatniej rundy niewiele zabrakło mi do pierwszych w tym sezonie punktów. Już rok temu, startując z dziką kartą podczas ostatniej rundy MŚ we Francji, pokazałem, że stać mnie na walkę o wysokie pozycje. Póki co docieramy się jednak razem z zespołem i ciężko pracujemy nad motocyklem. Jeśli jednak w Malezji spadnie w ten weekend deszcz, będziemy w stanie powalczyć o coś więcej, niż tylko punkty. Pokazaliśmy to w Assen, gdzie na mokrym torze komfortowo utrzymywałem się w prowadzącej grupie - dodał.

- Starty w tegorocznym cyklu World Superbike to nie jednorazowy wybryk, tylko przemyślana strategia. Przez lata z powodzeniem wystawiałem własny zespół w mistrzostwach Polski. Chcę w tym roku zbierać doświadczenia, a w przyszłym sezonie, dzięki pomocy naszych partnerów, regularnie walczyć o wysokie pozycje i jednocześnie stworzyć strukturę, która pozwoli nam otworzyć drzwi do mistrzostw świata przed kolejnym zdolnym Polakiem. Najpierw jednak musimy zmierzyć się w ten weekend z torem Sepang - zakończył.

W piątek zawodników World Superbike czekają dwa treningi wolne. W sobotę kwalifikacje i pierwszy wyścig. Drugi w niedzielę. Bezpośrednie relacje z Sepang na antenie Eurosportu. W sobotę o 7:30 rano polskiego czasu sesja Superpole, a o 10:00 pierwszy wyścig. Drugi wyścig w niedzielę, także o 10:00.

Źródło artykułu: