W tym artykule dowiesz się o:
Finał Roland Garros 1977 w deblu mężczyzn: Brian Gottfried (USA) / Raul Ramirez (Meksyk) - Wojciech Fibak (Polska) / Jan Kodes (Czechosłowacja) 7:6, 4:6, 6:3, 6:4 Na pierwszy wielkoszlemowy finał w zapoczątkowanej w 1968 roku erze zawodowego tenisa polski tenis musiał czekać do sezonu 1977. Wówczas w grze podwójnej turnieju na kortach Rolanda Garrosa koncertowo w parze z Janem Kodesem radził sobie Wojciech Fibak. Polak i tenisista z Czechosłowacji w drodze do finału nie stracili ani jednego seta, ale w decydującym pojedynku musieli uznać wyższość duetu Brian Gottfried / Raul Ramirez, przegrywając w czterech partiach.
Finał Australian Open 1978 w deblu mężczyzn: Wojciech Fibak (Polska) / Kim Warwick (Australia) - Paul Kronk (Australia) / Cliff Letcher (Australia) 7:6, 7:5
W 1978 roku po raz pierwszy w Erze Otwartej Polak wywalczył triumf w turnieju Wielkiego Szlema. Tym wyczynem na kartach historii na stałe zapisał się Wojciech Fibak. Tenisista z Poznania i partnerujący mu wówczas Australijczyk Kim Warwick na kortach Kooyongu, gdzie wtedy rozgrywany był Australian Open, nie znaleźli pogromcy. Okazali się też katami reprezentantów gospodarzy. Pokonali trzy australijskie deble oraz jeden australijsko-nowozelandzki i awansowali do finału. W meczu o tytuł znów zmierzyli się z reprezentantami gospodarzami, duetem Paul Kronck i Cliff Letcher, z którymi wygrali w dwóch partiach.
Finał US Open 2011 w deblu mężczyzn: Juergen Melzer (Austria) / Philipp Petzschner (Niemcy) - Mariusz Fyrstenberg (Polska) / Marcin Matkowski (Polska) 6:2, 6:2 Na kolejny wielkoszlemowy z udziałem reprezentanta naszego kraju polski tenis czekał 32 lata, kiedy to w US Open 2011 aż do ostatniego pojedynku zmagań w deblu dotarli Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. W finale nasi reprezentanci przegrali 2:6, 2:6 z parą Jürgen Melzer / Philipp Petzschner, ale cieniem na wyniku położył się incydent z udziałem Niemca, który w drugim secie przy stanie 2:2 i 30-30 nie przyznał się, że zamiast rakietą, odbił piłkę nogą. - Petzschner zaprzeczył, że piłka odbiła się od jego nogi. Brakuje mi słów. W szatni mieliśmy koło siebie szafki, więc po meczu rozmawialiśmy z nim. On, jak gdyby nigdy nic, stwierdził, że nie ponosi odpowiedzialności za niedopatrzenie sędziego. Naprawdę trudno coś takiego komentować. Widać nie każdy wie, co to honor - stwierdził Matkowski.
Finał Roland Garros 2012 w mikście: Mahesh Bhupathi (Indie) / Sania Mirza (Indie) - Klaudia Jans-Ignacik (Polska) / Santiago Gonzalez (Meksyk) 7:6(3), 6:1 Klaudia Jans-Ignacik i Santiago Gonzalez byli zaskoczeniem turnieju gry mieszanej Roland Garros 2012. Polka i Meksykanin weszli do drabinki z tzw. "listy oczekujących" i dotarli aż do finału. W meczu o tytuł ulegli doskonałemu duetowi z Indii Maheshowi Bhupathiemu i Sanii Mirzie. Mimo porażki, gdynianka i tak zapisała się w historii jako pierwsza Polka w wielkoszlemowym finale w erze zawodowego tenisa.
Finał Wimbledonu 2012 w singlu kobiet: Serena Williams (USA) - Agnieszka Radwańska (Polska) 6:1, 5:7, 6:2 Dochodząc do meczu o tytuł w Wimbledonie, Agnieszka Radwańska została pierwszą polską finalistką wielkoszlemową w zmaganiach singlowych od 1939 roku, gdy o tytuł Rolanda Garrosa walczyła Jadwiga Jędrzejowska. Dla krakowianki był to wspaniały turniej. W drodze do najważniejszego żeńskiego meczu w sezonie wyeliminowała m.in. Marię Kirilenko i Andżelikę Kerber. W finale stanęła naprzeciw królowej kobiecego tenisa, Serena Williams. Mimo ambitnej postawy, walcząca nie tylko z Amerykanką, ale i z przeziębieniem, Radwańska przegrała 1:6, 7:5, 2:6.
Finał US Open 2012 w mikście: Bruno Soares (Brazylia) / Jekaterina Makarowa (Rosja) - Marcin Matkowski (Polska) / Kveta Peschke (Czechy) 6:7(8), 6:1, 12-10 Rok 2012 przyniósł Polsce trzy wielkoszlemowe finały. W tym ostatnim, US Open w grze mieszanej, wystąpił Marcin Matkowski, tworząc parę z Kvetą Peschke. 12 miesięcy wcześniej szczecinianin na kortach Flushing Meadows przegrał finał debla. W mikście także się nie udało. W spotkaniu Bruno Soaresem i Jekateriną Makarową polsko-czeski duet miał wprawdzie meczbola w super tie breaku, lecz przegrał 7:6(8), 1:6, 10-12.
Finał Australian Open 2014 w deblu mężczyzn: Łukasz Kubot (Polska) / Robert Lindstedt (Szwecja) - Eric Butorac (USA) / Raven Klaasen (RPA) 6:3, 6:3 Na grę w Australian Open 2014 Łukasz Kubot umówił się z Jeremym Chardym. Jednak w ostatniej chwili propozycję wspólnych występów złożył mu Robert Lindstedt i Polak na nią przystał. Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Lubinianin i Szwed w Melbourne grali na fantastycznym poziomie, a prawdziwym popisem był wygrany 6:3, 6:3 finał z Erikiem Butorakiem i Ravenem Klaasenem. - Chyba zagrałem najlepszy mecz deblowy w całym moim życiu. Nie popełniałem zbyt wielu błędów, nie myliłem się zbyt często przy returnie - mówił Kubot chwilę po tym, jak został drugim w dziejach polskim mistrzem wielkoszlemowym.
Finał Roland Garros 2015 w mikście: Bethanie Mattek-Sands (USA) / Mike Bryan (USA) - Marcin Matkowski (Polska) / Lucie Hradecka (Czechy) 7:6(3), 6:1 Był to trzeci wielkoszlemowy finał Matkowskiego, w tym drugi w grze mieszanej, i trzeci przegrany. W Roland Garros 2015 Polak i partnerująca mu Czeszka Lucie Hradecka spisywali się znakomicie, ale w decydującym spotkaniu o tytule nie mieli wiele do powiedzenia w konfrontacji z amerykańskim duetem Bethanie Mattek-Sands / Mike Bryan.
Finał Wimbledonu 2017 w deblu mężczyzn: Łukasz Kubot (Polska) / Marcelo Melo (Brazylia) - Oliver Marach (Austria) / Mate Pavić (Chorwacja) 5:7, 7:5, 7:6(2), 3:6, 13:11 Być może najpiękniejszy moment w dziejach polskiego tenisa. Wprawdzie do Wimbledonu 2017 Łukasz Kubot i Marcelo Melo przystąpili po dwóch wygranych turniejach na trawie, ale mało kto przypuszczał, że w The Championships będą spisywać się tak doskonale. W drodze do finału Polak i Brazylijczyk wygrali trzy pięciosetowe batalie. W finale, przeciw parze Oliver Marach / Mate Pavić, odbyli kolejny pięciosetowy horror. Mecz stał na wspaniałym poziomie i wspaniałe było także jego zakończenie. Przy zasuniętym dachu i światłach jupiterów w 24. gemie piątej partii po czterech godzinach i 40 minut walki polsko-brazylijski duet wywalczył meczbola, przy którym lubinianin popisał się pięknym returnem. Pavić próbował odbić piłkę wolejem, lecz jego zagranie nie przeszło na drugą stronę siatki.
Radość była ogromna. Obaj spełnili swoje wielkie marzenie. A Kubot został pierwszym w dziejach polskim mistrzem Wimbledonu oraz pierwszym reprezentantem naszego kraju, który w erze zawodowego tenisa wywalczył dwa tytuły wielkoszlemowe.
W piątek Kubot będzie mógł jeszcze powiększyć swój wielkoszlemowy dorobek. Wspólnie z Melo dotarł bowiem do finału debla w trwającym obecnie US Open. Dla lubinianina to trzeci wielkoszlemowy finał, czym wyrównał rekordowe dla polskiego tenisa osiągnięcie Marcina Matkowskiego. Jeśli wygra, zostanie pierwszym Polakiem z trzema tytułami Wielkiego Szlema oraz pierwszym mistrzem US Open pochodzącym z naszego kraju.
Ale lubinianina i jego brazylijskiego partnera czeka bardzo trudne zadanie. W meczu o trofeum zmierzą się z reprezentantami gospodarzy - Mikiem Bryanem, jednym z najbardziej utytułowanych deblistów w dziejach (17 wielkoszlemowych mistrzostw), i Jackiem Sockiem. Amerykanie w tym roku sięgnęli po tytuł w Wimbledonie.
Początek spotkania o godz. 18:00 czasu polskiego.
Ale to nie wszystko. US Open 2018 może bowiem przynieść Polsce dwa wielkoszlemowe tytuły. O trofeum w turnieju gry mieszanej powalczy bowiem Alicja Rosolska, której partneruje Chorwat Nikola Mektić. Warszawianka jako siódmy reprezentant naszego kraju w erze zawodowego tenisa zagra o mistrzostwo imprezy Wielkiego Szlema.
Finał miksta odbędzie się w sobotę. Rosolska i Mektić zmierzą się z amerykańsko-brytyjskim duetem Bethanie Mattek-Sands / Jamie Murray.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska: Czułam się bardzo źle. Nie miałam siły wstać z łóżka