Iga Świątek w IV rundzie turnieju WTA Miami pokonała Elinę Switolinę 7:6(5), 6:3. Jej rywalką w 1/4 finału będzie rewelacja tej imprezy - 19-letnia Alexandra Eala z Filipin.
Aktualnie 140. tenisistka rankingu awansowała do ćwierćfinału bez gry, po tym, jak z turnieju z powodu kontuzji wycofała się Paula Badosa. Wcześniej odprawiła jednak z kwitkiem dwie rozstawione rywalki. W drugiej rundzie wygrała z Jeleną Ostapenko, a w trzeciej zwyciężyła z mistrzynią tegorocznego Australian Open - Madison Keys.
ZOBACZ WIDEO: Aida Bella zrobiła karierę poza sportem. "Prawdziwe zderzenie z biznesem"
Ćwierćfinałowy pojedynek Eali i Świątek jest szeroko komentowany w filipińskich mediach. Serwis spis.ph podkreśla ogromną różnicę w dotychczasowych osiągnięciach obu zawodniczek.
"Eala nie wygrała jeszcze żadnego turnieju na poziomie WTA, podczas gdy Świątek, oprócz pięciu tytułów wielkoszlemowych (cztery French Open i jeden US Open), zdobyła 22 tytuły w singlu na poziomie WTA Tour, 10 tytułów WTA 1000 oraz tytuł mistrzyni WTA Finals 2023" - wyliczono.
Wspomniane źródło wskazuje, że Filipinka może mieć szanse na zwycięstwo, jeśli zaskoczy Świątek. Tenisistki spotkają się ze sobą po raz pierwszy w głównym cyklu. Polka nie miała więc wcześniej zbyt wielu okazji, by zapoznać się ze stylem gry młodszej rywalki.
"Eala nie ma jeszcze żadnego tytułu w turniejach rangi WTA, ale nadrabia to w innych aspektach. Ma determinację i wolę walki. Wadą Świątek jest to, że czeka ją mecz z zawodniczką, którą ledwo zna" - czytamy.
Inną szansę dla Filipinki dostrzega serwis onesports.ph. Jego dziennikarz zauważa, że Eala w Miami wygrywała już z zawodniczkami, które w tym sezonie potrafiły pokonać aktualną wiceliderkę rankingu.
"Chociaż Świątek jest zdecydowaną faworytką, Eala ma powody, by wierzyć, że może sprawić kolejną sensację. Jej dwie wysoko notowane ofiary – Jelena Ostapenko i Madison Keys – pokonały już Świątek w tym roku, udowadniając, że nawet najlepsze zawodniczki mogą być podatne na porażkę" - podsumowano.
Przypomnijmy, że Polka przegrała z Keys w półfinale tegorocznego Australian Open. Z kolei Ostapenko łatwo ograła ją w Dosze. Wygląda więc na to, że dla Świątek mecz z Ealą nie będzie tak prosty, jak mógłby na to wskazywać ranking WTA.
Filipińskie media jednogłośnie twierdzą również, że starcie ze Świątek będzie najważniejszym momentem w dotychczasowej karierze Eali. "Zwycięstwo nad Polką byłoby największym przełomem w karierze młodej zawodniczki i umocniłoby jej pozycję wschodzącej gwiazdy tenisa. Filipinka nie ma nic do stracenia i da z siebie wszystko w Miami" - podsumowuje onesports.ph.
He he he...
Poza tym nieprawdą jest, że oprócz 5 tytułów wielkoszlemowych zdobyła 22 tytuły w singlu.
22 to łączna liczba.