Co tam się działo! Mistrzyni US Open nie wytrzymała morderczego maratonu

PAP/EPA / Francisco Guasco  / Na zdjęciu: Emma Raducanu
PAP/EPA / Francisco Guasco / Na zdjęciu: Emma Raducanu

Niewiarygodne rzeczy wydarzyły się w Guadalajarze (WTA 250). Australijka Daria Saville i Emma Raducanu rozegrały najdłuższy mecz w sezonie. Najwyżej rozstawiona brytyjska tenisistka skreczowała w trzecim secie.

Ogromnych emocji dostarczył drugi dzień turnieju w Guadalajarze. Najwyżej rozstawiona została Emma Raducanu (WTA 12), która w I rundzie rozegrała maraton z Darią Saville (WTA 610). Brytyjka roztrwoniła prowadzenie 7:5, 3:0 i w trzecim secie skreczowała. Tenisistki spędziły na korcie trzy godziny i 36 minut. Jest to najdłuższy mecz w sezonie. Wcześniej takim spotkaniem było starcie pomiędzy Danką Kovinić a Su Jeong Jang w Australian Open. Zwyciężyła reprezentantka Czarnogóry 6:3, 2:6, 6:4 po trzech godzinach i dziewięciu minutach.

W pierwszym secie Raducanu wróciła ze stanu 1:3. Wykorzystała dopiero siódmą piłkę setową. W drugiej partii Brytyjka prowadziła 3:0. Przy 5:3 zaserwowała po zwycięstwo. Saville, wracająca po problemach zdrowotnych była 20. rakieta globu, doprowadziła do tie breaka, w którym od 1-3 zdobyła sześć z siedmiu kolejnych punktów.

W trzeciej partii również były zwroty akcji. Obie walczyły z fizycznymi słabościami. Saville zmagała się ze skurczami nóg. Raducanu wyszła na 2:0 i miała trzy break pointy na 3:0, by kilka chwil później przegrywać 2:3. Mistrzyni US Open poprosiła o przerwę medyczną. W trakcie ósmego gema Brytyjka skreczowała z powodu kontuzji lewego biodra.

ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentem

Sara Sorribes (WTA 32) pokonała 6:4, 6:1 Katie Volynets (WTA 155). W pierwszym secie broniąca tytułu Hiszpanka wróciła ze stanu 2:4. W trwającym dwie godziny i sześć minut meczu obroniła pięć z ośmiu break pointów i uzyskała sześć przełamań. W II rundzie Sorribes zmierzy się z Magdaleną Fręch.

Niewiarygodny przebieg miało spotkanie Chloe Paquet (WTA 118) z Rebeką Masarovą (WTA 142). Francuzka wróciła z 0:5 w pierwszym secie i wygrała 7:5, 7:5. W drugim partii odrobiła stratę jednego przełamania (z 2:4). Camila Osorio (WTA 45) pokonała 6:4, 6:3 Wiktorię Tomową (WTA 105). W ciągu 82 minut Kolumbijka zniwelowała dwa break pointy i zamieniła na przełamanie dwie z dziewięciu szans.

Abierto Akron Zapopan, Guadalajara (Meksyk)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 239,4 tys. dolarów
wtorek, 22 lutego

I runda gry pojedynczej:

Sara Sorribes (Hiszpania, 3) - Katie Volynets (USA, WC) 6:4, 6:1
Camila Osorio (Kolumbia, 4) - Wiktoria Tomowa (Bułgaria) 6:4, 6:3
Daria Saville (Australia) - Emma Raducanu (Wielka Brytania, 1) 5:7, 7:6(4), 4:3 krecz
Xinyu Wang (Chiny) - Panna Udvardy (Węgry) 6:4, 4:6, 6:1
Chloe Paquet (Francja) - Rebeka Masarova (Hiszpania, Q) 7:5, 7:5
Caroline Dolehide (USA, Q) - Lin Zhu (Chiny) 4:6, 6:3, 6:4
Hailey Baptiste (USA, Q) - Viktoria Kuzmova (Słowacja, Q) 6:3, 6:3

Czytaj także:
Lekcja od wielkoszlemowej mistrzyni. Magda Linette zakończyła przygodę w Katarze
Iga Świątek ruszyła do boju w Dosze. To nie był łatwy mecz

Komentarze (4)
avatar
fannovaka
23.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co sie dzieje z ta dziewczyna , chyba za duzo innych rzeczy sie dzieje wokol niej a za malo grania i treningow 
avatar
emcanu
23.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oj ciągle jeszcze długa droga przed Emmą. Póki ma jeszcze te punkty za Wimbledon, a przede wszystkim za wygranego US Open, to utrzymuje się wysoko (bardzo nawet, 12. miejsce na dziś, w sumie z Czytaj całość