Andriej Rublow nie należy do najbardziej stabilnych emocjonalnie tenisistów w rozgrywkach. Tymczasem podczas turnieju ATP w Dosze wykazuje się niezwykłą odpornością i wygrał drugi mecz z rzędu po decydującym tie breaku. Po tym, jak w czwartek w takich okolicznościach uporał się z Alexem de Minaurem, w piątkowym półfinale pokonał 7:5, 4:6, 7:6(4) Felixa Augera-Aliassime'a.
- Było niesamowicie trudno i musiałem dać z siebie wszystko - mówił rozstawiony z numerem piątym Rublow, który do zwycięstwa potrzebował dwóch godzin i 47 minut. - On świetnie serwował i nie mogłem z tym wiele zrobić. Ale powiedziałem sobie, że muszę wyczuć odpowiedni moment. Ostatecznie udało mi się - dodał.
Tym samym 27-latek z Moskwy awansował do 27. w karierze finału w głównym cyklu i stanie przed szansą na zdobycie 17. trofeum. W decydującym spotkaniu w Dosze wystąpi po raz trzeci. W 2020 roku pokonał Corentina Mouteta, a w 2018 przegrał z Gaelem Monfilsem.
Drugi półfinał także dostarczył wielu emocji. Oznaczony numerem ósmym Jack Draper wykazał się znakomitym finiszem, zdobył cztery końcowe gemy z rzędu i po 148-minutowej rywalizacji wygrał 3:6, 7:6(2), 6:3 z Jirim Lehecką, sensacyjnym ćwierćfinałowym pogromcą Carlosa Alcaraza.
Dla 23-latka z Sutton to piąty w karierze awans do finału imprezy rangi ATP Tour. Dotychczas zdobył dwa tytuły - w ubiegłym sezonie w Stuttgarcie i w Wiedniu.
Sobotni finał (początek o godz. 16:00 czasu polskiego) będzie czwartym pojedynkiem pomiędzy Rublowem a Draperem. Wszystkie poprzednie wygrał tenisista z Moskwy.
Qatar Exxon Mobil Open, Doha (Katar)
ATP 500, kort twardy, pula nagród 3,035 mln dolarów
piątek, 21 lutego
półfinał gry pojedynczej:
Andriej Rublow (5) - Felix Auger-Aliassime (Kanada) 7:5, 4:6, 7:6(4)
Jack Draper (Wielka Brytania, 8) - Jiri Lehecka (Czechy) 3:6, 7:6(2), 6:3
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców