Ten moment odmienił życie rywalki Igi Świątek. Rywalizowała z podstępną chorobą

PAP/EPA / DAVE HUNT / Na zdjęciu: Danielle Collins
PAP/EPA / DAVE HUNT / Na zdjęciu: Danielle Collins

Wszechstronność oraz szybka i precyzyjna gra - to największe atuty Danielle Collins, która stanie na drodze Igi Świątek do finału AO 2022. Historia Amerykanki mogłaby posłużyć za scenariusz do filmu.

W półfinale Australian Open 2022 na Igę Świątek czeka Amerykanka Danielle Collins, która w ćwierćfinale wyeliminowała rewelację wielkoszlemowego turnieju - Francuzkę Alize Cornet. 28-letnia tenisistka z Florydy aktualnie zajmuje 30. miejsce w rankingu WTA.

- Collins prezentuje dość podobny tenis do Igi, bardzo wszechstronny. Amerykanka gra szybko i precyzyjnie, otwierając sobie przestrzeń na korcie, co może Idze sprawić kłopoty, ale wiem, że nasza zawodniczka zrobi wszystko, aby wykorzystać wielką szansę i zameldować się w finale - ocenił w rozmowie z WP SportoweFakty Wojciech Fibak (więcej TUTAJ).

Ból był okropny

Collins w ubiegłym sezonie była bliska rezygnacji z tenisa. Sportsmenka cierpi na rzadką chorobę ginekologiczną - endometriozę (obecność błony śluzowej macicy - endometrium - poza jamą macicy), która objawia się dolegliwościami bólowymi w miednicy, zaburzeniami cyklu miesięcznego oraz obfitymi krwawieniami miesiączkowymi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: syn gwiazdy futbolu zabawił się z piłką. A potem ta radość!

Na dodatek, lekarze w 2018 r. zdiagnozowali u niej reumatoidalne zapalenie stawów (przewlekła choroba tkanki łącznej o immunologicznym podłożu). - W końcu doszłam do punktu, w którym nie mogłam dłużej walczyć z bólem fizycznym, ani też psychicznym. To stało się nie do zniesienia. Ten ból był najgorszym, co spotkało mnie w życiu - zdradziła Collins w rozmowie z dziennikarką Courtney Nguyen z WTA Insider.

Przeciwniczka Świątek w półfinale AO 2022 niespełna rok temu zdecydowała się na zawieszenie kariery na dwa miesiące (od marca do maja 2021). Poddała się wtedy operacji.

Cysta wielkości piłki tenisowej

Tenisistka przez wiele lat występów na korcie nie miała pojęcia o swoich chorobach. Lekarze tłumaczyli, że bolesne miesiączki występują dosyć często, a przyjmowanie leków przeciwzapalnych jest rzeczą normalną. Dziś już wie, że rywalizowała przy siatce z dwoma przeciwnikami - rywalką, a także podstępnymi chorobami.

Po przebytej operacji, podczas której pacjentce m.in. usunięto cystę na jajniku wielkości piłki tenisowej, jest znacznie lepiej. Zabieg całkowicie odmienił jej życie. Po bólu pozostało tylko przykre wspomnienie.

- Jestem w stanie odbyć sesje treningowe i nie mam po nich problemu z kontuzjami, za które wcześniej, przynajmniej w jakimś stopniu, odpowiedzialna była endometrioza. Czuję ulgę i jestem też mocniejsza psychicznie - podkreśliła w jednym z wywiadów.

Sukcesy

Największym dotychczasowym sukcesem w karierze tenisowej Collins jest półfinał Australian Open w 2019 r. Teraz powtórzyła to osiągnięcie. W ubiegłym roku zwyciężyła w zawodach WTA w Palermo i San Jose. 28 stycznia 2019 r. zajmowała najwyższe miejsce w rankingu singlowym WTA Tour - 23. pozycję.

Iga Świątek i Danielle Collins spotkają się na Rod Laver Arena w czwartek (27 stycznia) w drugim w kolejności pojedynku sesji, która rozpocznie się o godz. 9:30 czasu środkowoeuropejskiego.

Zobacz:
Rywalka Świątek zabrała głos po meczu. To dlatego przegrała?
Bukmacherzy nie mają wątpliwości. To ona wygra Australian Open

Źródło artykułu: