Turniej rangi WTA 1000 w Dosze nie ułożył się po myśli Igi Świątek. Nasza tenisistka, która wygrała tam w latach 2022, 2023, 2024 tym razem nie była w stanie tego dokonać.
W półfinale Polka musiała uznać wyższość Jeleny Ostapenko. Łotyszka, która przed tym starciem nigdy nie przegrała ze Świątek, ponownie znalazła na nią sposób, zwyciężając 6:3, 6:1 i poprawiając bilans bezpośrednich starć, wynoszący obecnie 5:0.
Po tym meczu wywiad z trenerem naszej tenisistki Wimem Fissette przeprowadził Canal+ Sport. W pierwszej kolejności Belg odpowiedział na pytanie o różnice pomiędzy Ostapenko a Jeleną Rybakiną czy Lindą Noskovą.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa zachwyciła w Davos
- Ostapenko uderza jeszcze mocniej. Wygląda to tak, jakby ona decydowała, kto wygra dany punkt i to już od pierwszego zagrania. Miała osiem winnerów w pierwszych dziesięciu punktach. Rozpoczynasz mecz z pewnymi oczekiwaniami, a potem spotyka cię coś takiego. Trudno jest wtedy dobrze wejść w spotkanie - podkreślił Fissette, dodając, że Łotyszka świetnie radziła sobie też w poprzednich meczach.
Wyjaśnił również, że Świątek nie mogła zrobić tego, w co celowała. - Nie mogła złapać odpowiedniego rytmu. Widzieliśmy, że próbowała wprowadzić nasz plan na to spotkanie, jednak nie było to po prostu możliwe - ocenił Belg.
- Nasz plan, intencje, wydawały się słuszne. Jednak po pierwsze, Jelena nie pozwalała na wiele, była bardzo agresywna na korcie. Po drugie samo wykonanie założeń przez Igę nie było najlepsze. Nie potrafiła znaleźć swojej najlepszej formy. Jednak nie było to w tamtym momencie możliwe. To nie był jej najlepszy dzień - dodał.
Fissette zaznaczył również, że do meczu z Ostapenko był to bardzo dobry występ Świątek w Dosze. Jeżeli chodzi o ogólne podsumowanie imprezy, to Belg stwierdził, że jego podopieczna zanotowała dobry turniej.
Już w sobotę (15 lutego) Świątek poznała drabinkę turnieju rangi WTA 1000 w Dubaju, który rozpocznie się w niedzielę. Polka, jako wiceliderka rankingu WTA, została rozstawiona z numerem drugim i otrzymała wolny los w pierwszej rundzie. Tym samym zmagania rozpocznie od starcia z Ukrainką Anheliną Kalininą lub Białorusinką Wiktorią Azarenką.