- On nigdy się nie poddaje, więc będę musiał pokazać dobry tenis - mówił Stefanos Tsitsipas przed meczem I rundy US Open 2021 z Andym Murrayem, mistrzem tego turnieju sprzed dziewięciu lat. Spotkanie było zapowiadane jako hit pierwszego dnia i nie zawiodło. Po prawie pięciu godzinach znakomitej rywalizacji Grek zwyciężył 2:6, 7:6(7), 3:6, 6:3, 6:4.
Początkowo inicjatywa należała do Murraya, który grał bardzo rzetelnie, popełniał niewiele błędów i wygrał pierwszą partię 6:2, a w drugiej miał dwa setbole, lecz ostatecznie przegrał po tie breaku. W trzeciej odsłonie Brytyjczyk objął prowadzenie 3:0 i nie stracił przewagi. Jednak w dwóch kolejnych setach Tsitsipas przewyższał rywala pod względem fizycznym. Był szybszy, sprawniejszy i lepiej wytrzymał trudy gry, w efekcie schodził z Arthur Ashe Stadium jako zwycięzca.
- Nie było łatwo. Musiałem wiele poświęcić, aby odwrócić losy meczu - powiedział w wywiadzie na korcie Tsitsipas, który w poniedziałek zapisał na swoim koncie 19 asów, trzy przełamania i 67 uderzeń kończących. W II rundzie rozstawiony z numerem trzecim Grek zagra z Adrianem Mannarino. Wracający po półtoramiesięcznej pauzie spowodowanej kontuzją kolana Francuz odrobił stratę 0-2 w setach i pokonał rodaka, Pierre'a-Huguesa Herberta.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska mistrzyni i 110 kg ciężaru. Jest moc!
Niespodzianką zakończył się mecz Amerykanów. Oznaczony numerem 19. 36-letni John Isner w trzech setach przegrał z młodszym od siebie o 16 lat Brandonem Nakashimą, posiadaczem dzikiej karty. W 1/32 finału tenisista z San Diego zmierzy się z Alexem Molcanem, który w pojedynku kwalifikantów okazał się lepszy od Cema Ilkela.
Świetnie spisujący się w ostatnich tygodniach Casper Ruud, turniejowa "ósemka", gładko (6:3, 6:2, 6:3) pokonał Yuichiego Sugitę, "szczęśliwego przegranego" z kwalifikacji. Seta w poniedziałek nie stracił także rozstawiony z numerem 15. Grigor Dimitrow, który ograł posiadacza dzikiej karty Sama Riffice'a.
Rozstawiony z numerem 30. Marin Cilić prowadził 2-0 w setach z Philippem Kohlschreiberem, lecz z powodu kontuzji szyi nie był w stanie utrzymać wysokiego poziomu i na początku piątej odsłony poddał spotkanie. 37-letni Niemiec w II rundzie stanie naprzeciw innego weterana, który w poniedziałek odrobił stratę 0-2 w partiach, Pablo Andujara. 35-letni Hiszpan pokonał 3:6, 4:6, 6:4, 6:4, 6:2 Michaiła Kukuszkina.
W znakomitym stylu losy spotkania odwrócił również Pedro Martinez. Hiszpan przegrywał z Jamesem Duckworthem 0-2 w setach, ale w trzeciej partii obronił pięć meczboli i 257-minutowej batalii zwyciężył 4:6, 4:6, 7:6(7), 6:2, 6:2. W nagrodę Martinez skonfrontuje się z Andriejem Rublowem, turniejową "piątką".
Oznaczony "16" Cristian Garin wygrał 6:3, 4:6, 6:4, 7:6(4) z Norbertem Gombosem. W II rundzie Chilijczyk zagra z kwalifikantem, Henrim Laaksonenem. Rywalem Daniela Evansa w 1/32 finału został Marcos Giron, który poradził sobie z graczem z eliminacji, Antoine'em Hoangiem.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 57,5 mln dolarów
poniedziałek, 30 sierpnia
I runda gry pojedynczej:
Stefanos Tsitsipas (Grecja, 3) - Andy Murray (Wielka Brytania) 2:6, 7:6(7), 3:6, 6:3, 6:4
Casper Ruud (Norwegia, 8) - Yuichi Sugita (Japonia, LL) 6:3, 6:2, 6:2
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 15) - Sam Riffice (USA, WC) 6:1, 7:6(3), 6:3
Cristian Garin (Chile, 16) - Norbert Gombos (Słowacja) 6:3, 4:6, 6:4, 7:6(4)
Brandon Nakashima (USA, WC) - John Isner (USA, 19) 7:6(7), 7:6(6), 6:3
Philipp Kohlschreiber (Niemcy) - Marin Cilić (Chorwacja, 30) 6:7(4), 6:7(3), 6:2, 6:1, 2:0 i krecz
Adrian Mannarino (Francja) - Pierre-Hugues Herbert (Francja) 3:6, 4:6, 6:4, 6:3, 6:3
Pedro Martinez (Hiszpania) - James Duckworth (Australia) 4:6, 4:6, 7:6(7), 6:2, 6:2
Marcos Giron (USA) - Antoine Hoang (Francja, Q) 6:3, 6:4, 7:5
Pablo Andujar (Hiszpania) - Michaił Kukuszkin (Kazachstan, LL) 3:6, 4:6, 6:4, 6:4, 6:2
Alex Molcan (Słowacja, Q) - Cem Ilkel (Turcja, Q) 4:6, 6:3, 6:1, 6:1