Monika Stankiewicz próbowała swoich sił również w singlu, jednak odpadła już w pierwszej rundzie. W zmaganiach deblowych stworzyła duet z Alyssą Reguer. Polka i Francuzka w meczu otwarcia zmierzyły się z serbsko-holenderską parą Darja Suvirdjonkova/Emmą Van Poppel.
Pierwsza partia przyniosła wyrównaną walkę i rozstrzygnęła się dopiero po emocjonującej końcówce. W niej lepszy okazał się polsko-francuski debel, który wygrał 7:5. W drugiej odsłonie różnica była już znacznie wyraźniejsza. Stankiewicz i Rueger wygrały finalnie 7:5, 6:3 i zameldowały się w ćwierćfinale, gdzie zmierzą się z francuskim deblem Emeline Dartron/Tiantsoa Rakotomanga Rajaonah.
ZOBACZ WIDEO: Aida Bella zrobiła karierę poza sportem. "Prawdziwe zderzenie z biznesem"
Odmienna sytuacja zaszła w przypadku Weroniki Falkowskiej. Druga z Polek we wtorek udanie rozpoczęła rywalizację singlową. Mniej szczęście miała jednak w grze podwójnej, gdzie stworzyła duet z Żibek Kulambajewą. Rozstawiony z "jedynką" polsko-kazachski debel na początek trafił na Gruzinkę Jekaterinę Gorgodze i Holenderkę Merel Hoedt.
Pierwsza partia przyniosła wyrównaną walkę i łącznie aż siedem przełamań. O jedno więcej zanotowały Polka i Kazaszka, które wygrały 7:5. W drugiej odsłonie kontrolę na korcie przejęły już rywalki, a ich zwycięstwo sprawiło, że o losach końcowego triumfu zadecydował tie-break. W nim niestety lepsze ponownie były Gorgodze i Hoedt, które triumfowały 5:7, 6:2, 10-7.
I runda gry podwójnej:
Monika Stankiewicz (Polska) / Alyssa Reguer (Francja) - Darja Suvirdjonkova (Serbia) / Emma Van Popeel (Holandia) 7:5, 6:3
Jekaterina Gorgodze (Gruzja) / Marel Hoedt (Holandia) - Weronika Falkowska (Polska, 1) / Żibek Kulambajewa (Kazachstan, 1) 5:7, 6:2, 10-7
