1 
Takiego składu finału turnieju Łódź Cup chyba się nikt nie spodziewał. Do walki o tytuł stanęli Maciej Rajski i Yann Wójcik, który do głównej drabinki dostał się poprzez eliminacje. Walka trwała dwie godziny i 28 minut. Pierwszy z Polaków mógł zakończyć pojedynek w drugim secie, lecz zmarnował dwie piłki meczowe. W decydującej partii Rajski nie popełnił już tego błędu i wygrał ostatecznie 6:3, 6:7(4), 6:1.
- To naprawdę świetne uczucie móc wygrać taki turniej. Mówiąc szczerze nie spodziewałem się, że rozegram tu aż tyle meczów i do Łodzi zabrałem ze sobą jedynie dwie koszulki meczowe. Z Yannem naprawdę dużo trenujemy i znamy się doskonale. Wiedziałem, że w finale często muszę zmieniać tempo gry - powiedział 30-letni Rajski, który sięgnął po drugi singlowy tytuł w karierze. Cztery lata temu był najlepszy w futuresie w Mrągowie.
- Mecz rozstrzygnął się na początku trzeciego seta. Miałem kilka okazji, których nie wykorzystałem, a później padłem fizycznie i mentalnie. Czułem się już wyczerpany, a ręka pobolewała mnie szczególnie przy serwisie. Nie byłem w stanie robić podaniem takiej przewagi jak w poprzednich meczach - wyznał 24-letni Wójcik, dla którego był to premierowy finał w singlu na zawodowych kortach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: świetna forma żony Kota. A zaledwie kilka miesięcy temu urodziła dziecko
Impreza w Łodzi była mocno obsadzona przez Polaków. W ćwierćfinale doszło do dwóch starć z udziałem Biało-Czerwonych. Rajski wyeliminował Pawła Ciasia, a Wójcik był lepszy od Wojciecha Marka. Do tego etapu dotarł również najwyżej rozstawiony Daniel Michalski, lecz zatrzymał go Gilbert Soares Klier Junior. Nasi reprezentanci wygrali półfinałowe spotkania z Brazylijczykami. Rajski pokonał Kliera, a Wójcik Wilsona Leite.
Pojedyncze zwycięstwa w turnieju głównym odnieśli Michał Dembek (pokonany przez Rajskiego), Szymon Kielan (pokonany przez Michalskiego) i Filip Kolasiński (pokonany przez Ciasia). Bez powodzenia startowali w singlu Piotr Gryńkowski, Jasza Szajrych, Aleksander Orlikowski, Michał Mikuła, Martyn Pawelski i Olaf Pieczkowski.
Mistrzami debla zostali Szwedzi Filip Bergevi i Markus Eriksson. W piątkowym finale pokonali oni Łotysza Karlisa Ozolinsa i Greka Aristotelisa Thanosa 4:6, 6:2, 10-4. Do rywalizacji przystąpiło aż sześć polskich par, ale tylko Kamil Gajewski i Jasza Szajrych awansowali do ćwierćfinału. Do tego etapu dotarł także Piotr Pawlak i partnerujący mu Japończyk Taiyo Yamanaka.
Turniej w Łodzi był kolejnym z cyklu Lotos PZT Polish Tour - Narodowy Puchar Polski. Teraz tenisiści udadzą się do Poznania, gdzie zostanie rozegrany Talex Open 2021 (pula nagród 25 tys. dolarów).
****
Nie wszyscy polscy tenisiści zdecydowali się na start w kraju. W czeskim Prościejowie zagrali w tym tygodniu Piotr Matuszewski i Michał Sapała. Ten pierwszy osiągnął ćwierćfinał debla wspólnie z Argentyńczykiem Facundo Diazem Acostą, natomiast drugi odpadł w eliminacjach singla. Z kolei Weronika Foryś wzięła udział w zawodach ITF w hiszpańskiej miejscowości San Bartolome de Tirajana na wyspie Gran Canaria. Nie udało się jej przejść kwalifikacji ani wygrać meczu w turnieju debla.
poniedziałek-niedziela, 16-22 sierpnia
wyniki i program turniejów cyklu ITF:
KOBIETY
San Bartolome de Tirajana (Hiszpania), 60 tys. dolarów, kort ziemny
I runda gry podwójnej:
Alina Czarajewa (Rosja, 3) / Maria Timofiejewa (Rosja, 3) - Weronika Foryś (Polska) / Erica Oosterhout (USA) 6:2, 6:4
MĘŻCZYŹNI
Prościejów (Czechy), 25 tys. dolarów, kort ziemny
ćwierćfinał gry podwójnej:
Nick Chappell (USA) / Reese Stalder (USA) - Piotr Matuszewski (Polska, 3) / Facundo diaz Acosta (Argentyna, 3) 6:0, 6:3
I runda gry podwójnej:
Piotr Matuszewski (Polska, 3) / Facundo Diaz Acosta (Argentyna, 3) - Rostislav Halfinger (Niemcy) / Aldin Setkić (Bośnia i Hercegowina) 3:6, 6:3, 10-8
Czytaj także:
Incydent z kamerą punktem zwrotnym. Danił Miedwiediew nie był zadowolony
Inna nawierzchnia, wynik podobny. Starcie wielkich mistrzyń znów dla Ashleigh Barty
Czy Maciej Rajski wygra jeszcze w tym roku turniej ITF w singlu? 
na Instagramie 
na Facebooku 
