Mistrzyni Rolanda Garrosa zaczęła z przytupem turniej w Pradze. Zmarnowana szansa Marie Bouzkovej

PAP/EPA / YOAN VALAT  / Na zdjęciu: Barbora Krejcikova, mistrzyni Rolanda Garrosa 2021
PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Barbora Krejcikova, mistrzyni Rolanda Garrosa 2021

Mistrzyni Rolanda Garrosa łatwo poradziła sobie z pierwszą rywalką w turnieju WTA 250 w Pradze. Odpadła Marie Bouzkova, która nie wykorzystała przewagi w trzecim secie.

Drugiego dnia turnieju w Pradze do rywalizacji przystąpiła Barbora Krejcikova (WTA 13). Czeszka pokonała 6:2, 6:3 Isabellę Szinikową (WTA 217). W ciągu 67 minut mistrzyni Rolanda Garrosa zdobyła 24 z 32 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Raz została przełamana, a sama wykorzystała pięć z siedmiu break pointów.

Marie Bouzkova (WTA 57) przegrała 6:3, 4:6, 2:6 ze Storm Sanders (WTA 141). Czeszka w trzecim secie nie wykorzystała prowadzenia 2:0 i break pointa na 3:0. W trwającym dwie godziny i 17 minut meczu obie tenisistki miały po 12 szans na przełamanie. Australijka obroniła osiem, a wykorzystała sześć.

Katerina Siniakova (WTA 63) wróciła z 2:4 w drugim secie (mogła przegrywać 2:5, ale odparła break pointa) i pokonała 6:0, 6:4 Jodie Burrage (WTA 266). W ciągu 68 minut Czeszka zamieniła na przełamanie sześć z 11 okazji. Tereza Martincova (WTA 78) zdobyła 20 z 27 punktów przy drugim podaniu rywalki i wygrała 6:1, 6:4 z Samanthą Murray Sharan (WTA 243).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak się poprawnie śpiewa hymn narodowy

Kolejną rywalką Krejcikovej będzie Ysaline Bonaventure (WTA 127), która w 70 minut pokonała 6:3, 6:2 Naikthę Bains (WTA 282). Belgijka zniwelowała cztery z pięciu break pointów i zaliczyła cztery przełamania.

Livesport Prague Open, Praga (Czechy)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 235,5 tys. dolarów
wtorek, 13 lipca

I runda gry pojedynczej:

Barbora Krejcikova (Czechy, 2) - Isabella Szinikowa (Bułgaria, Q) 6:2, 6:3
Katerina Siniakova (Czechy, 5) - Jodie Burrage (Wielka Brytania, Q) 6:0, 6:4
Tereza Martincova (Czechy, 8) - Samantha Murray (Wielka Brytania) 6:1, 6:4
Storm Sanders (Australia) - Marie Bouzkova (Czechy, 4) 3:6, 6:4, 6:2
Ysaline Bonaventure (Belgia) - Naiktha Bains (Wielka Brytania, Q) 6:3, 6:2
Viktoria Kuzmova (Słowacja) - Mona Barthel (Niemcy) 2:6, 6:4, 6:3
Xinyu Wang (Chiny) - Leonie Küng (Szwajcaria) 6:2, 6:2
Anastazja Gasanowa (Rosja, LL) - Lucie Havlickova (Czechy, WC) 6:2, 4:6, 6:4
En-Shuo Liang (Tajwan, LL) - Conny Perrin (Szwajcaria, LL) 6:3, 6:4

Zobacz także:
Urszula Radwańska świetnie zaczęła, ale potem zgasła. Dwa oblicza meczu w Pradze
Ashleigh Barty zapisała się w historii. "To najbardziej niesamowite uczucie"

Źródło artykułu: