Roger Federer i Marin Cilić stali się 44. w erze zawodowej parą tenisistów, którzy zagrali ze sobą w każdym z czterech turniejów wielkoszlemowych. M.in. dwukrotnie zmierzyli się w finałach imprez tej rangi (Wimbledon 2017 i Australian Open - wygrane Federera) i raz w półfinale (US Open 2014 - triumf Cilicia). W Roland Garros 2021 trafili na siebie już w II rundzie. Lepszy okazał się Szwajcar. 39-latek z Bazylei zwyciężył 6:2, 2:6, 7:6(4), 6:2 i tym samym podwyższył na 10-1 łączny bilans konfrontacji z Chorwatem.
Federer rozpoczął czwartkowy mecz na bardzo wysokich obrotach. Po dwóch szybkich przełamaniach objął prowadzenie 4:1, a pierwszego seta wygrał 6:2. W kolejnej partii zwolnił i oddał podanie. Pobudziło go dopiero ostrzeżenie, jakie otrzymał za nieprzestrzeganie czasu pomiędzy wymianami. Szwajcar wdał się w polemikę z arbitrem, ale nic nie wskórał. Co więcej, po chwili znów stracił serwis i przegrał drugą odsłonę.
W trzeciej partii Federer wyszedł na 3:1 i miał piłki na podwojenie prowadzenia, ale roztrwonił przewagę i o wszystkim decydował tie break. W rozstrzygającej rozgrywce kluczowy okazał się podwójny błąd serwisowy, jaki Cilić popełnił przy stanie 1-2. Najlepszy w wykonaniu Szwajcara był czwarty set, w którym rozluźnił się, czarował subtelnymi i arcytrudnymi zagraniami. Świetnie także returnował, czym wywierał presję na podaniu Chorwacie i dwukrotnie go przełamał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazda tenisa na korcie w zaawansowanej ciąży! "Sprawdziłam, czy wciąż to mam"
39-letni Federer, który ma za sobą 14-miesięczną przerwę spowodowaną kontuzją i dwiema operacjami kolana, wygrał dwa kolejne mecze po raz pierwszy od stycznia 2020 roku, gdy dotarł do półfinału Australian Open. Zwyciężając w czwartek, poprawił także do 364 swój rekord w liczbie wygranych spotkań w turniejach wielkoszlemowych.
Rozstawiony z numerem ósmym Federer (w czwartek 16 asów, pięć przełamań i 47 uderzeń kończących), mistrz Rolanda Garrosa z 2009 roku, w 1/16 finału zmierzy się z Dominikiem Koepferem. Niemiec w czterech partiach wyeliminował Taylora Fritza, turniejową "30" i aktualnie najwyżej notowanego singlistę USA.
Marco Cecchinato znów z najlepszej strony pokazuje się na paryskiej mączce. Włoch, sensacyjny półfinalista zawodów w stolicy Francji sprzed trzech lat, w czwartek pokonał 6:4, 6:1, 3:6, 6:1 oznaczonego numerem 21. Alexa de Minaura, pierwszą rakietę Australii. W III rundzie 28-latek z Palermo zmierzy się z młodszym o dziewięć lat rodakiem, Lorenzo Musettim.
Roland Garros , Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 34,367 mln euro
czwartek, 3 czerwca
II runda gry pojedynczej:
Roger Federer (Szwajcaria, 8) - Marin Cilić (Chorwacja) 6:2, 2:6, 7:6(4), 6:2
Marco Cecchinato (Włochy) - Alex de Minaur (Australia, 21) 6:4, 6:1, 3:6, 6:1
Dominik Koepfer (Niemcy) - Taylor Fritz (USA, 30) 6:3, 6:2, 3:6, 6:4