W ostatnich dniach znów zrobiło się głośno na temat Igi Świątek. Polka w sobotę rozprawiła się z dwiema rywalkami w singlowym turnieju WTA 1000 w Rzymie, a dzień później, w finale, zmiotła z kortu Karolinę Pliskovą, wygrywając w 45 minut 6:0, 6:0.
19-latka jest w świetnej formie przed zbliżającym się wielkoszlemowym turniejem Roland Garros (30 maja - 13 czerwca). Co więcej, okazuje się, że bukmacherzy to właśnie Polkę wskazują jako główną faworytkę do końcowego triumfu! Przypomnijmy, że Świątek będzie broniła tytułu zdobytego w październiku zeszłego roku.
U zagranicznych bukmacherów kurs dziesiętny na zwycięstwo Polki w turnieju najczęściej wynosi 4.5 (za każdą postawioną złotówkę, w przypadku wygranej, można zarobić 4,5 zł). Nieco niżej stoją akcje zwyciężczyni Roland Garros z 2019 roku - aktualnie numer 1 w rankingu WTA - Ashleigh Barty (6.0).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Perfekcyjna bramkarka"! Iga Świątek poradziłaby sobie w futbolu?
Dalej w zestawieniu jest Aryna Sabalenka (7.0), Simona Halep (9.0), której występ wciąż stoi pod znakiem zapytania czy Garbine Muguruza (10.0).
Przypomnijmy, że po zwycięskim turnieju w Rzymie Świątek ma na koncie 6 zwycięstw z rzędu na kortach ziemnych. Biorąc pod uwagę 16 ostatnich meczów na mączce, Polka wygrała aż 15 z nich! Jedyną porażkę w tym czasie zanotowała w trzeciej rundzie WTA 1000 w Madrycie - ze wspomnianą Barty.
Po ostatnim zwycięskim turnieju Świątek po raz pierwszy w karierze awansowała do TOP 10 rankingu WTA. Do Roland Garros przystąpi jako 9. rakieta na świecie (zobacz TUTAJ).
Czytaj też: Iga Świątek broni tytułu w Paryżu. Ważne słowa trenera polskiej tenisistki