Eksperci pod wrażeniem Igi Świątek. "Świetna robota", "200 proc. sobotniej normy"

Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek w ciągu kilku godzin wygrała dwa mecze singlowego turnieju WTA 1000 w Rzymie i awansowała do finału imprezy. Pod wrażeniem gry Polki są dziennikarze i eksperci. "Wielki dzień dla Polki" - czytamy na Twitterze.

To był szalony dzień dla Igi Świątek. W związku z niekorzystnymi warunkami pogodowymi ćwierćfinał z udziałem Polki został przeniesiony z piątku na sobotę. W samo południe 19-latka pokonała Elinę Switolinę 6:2, 7:5. Po trzech godzinach Świątek wróciła na kort, by rozprawić się z Cori Gauff 7:6(3), 6:3.

Tym samym tenisistka z Raszyna awansowała do niedzielnego finału imprezy. "Mecz dwóch talentów. I znów głowa w ważnych momentach. W pierwszym secie dwukrotnie dwie piłki od porażki w secie. Wspaniała walka!" - tak o drugim sobotnim spotkaniu pisał Rafał Smoliński, dziennikarz WP SportoweFakty.

Pod wrażeniem meczu z Gauff był także Maciej Łuczak. "Wielki spokój w najważniejszych momentach, wielki luz i przyjemność z gry i mnogość rozwiązań w drugim secie. Pięknie Iga wypunktowała dziś Amerykankę" - napisał dziennikarz TVP Sport.

"Wielki dzień dla Polki!" - dodaje Adam Romer, redaktor naczelny magazynu "Tenisklub".

"Ależ świetna robota Igi dziś. 4 sety, grubo ponad 3 godziny samej gry bez gubienia koncentracji, z agresją w grze, z walką o każdą piłkę" - napisał Sebastian Parfjanowicz z TVP Sport.

Warto podkreślić, że w półfinale rzymskiego turnieju zmierzyły się dwie nastolatki. "Dojrzałość, luz, elegancja, moc. Iga Świątek w finale WTA 1000 w Rzymie. 19-letnia Polka udzieliła dziś lekcji 17-letniej Cori Gauff. Wcześniej ograła Elinę Switolinę. Co za dzień dla tenisistki z Raszyna!" - napisał Maciej Trąbski z Onetu.

Co ciekawe, w czwartek Świątek była o krok od odpadnięcia z turnieju, ale obroniła dwie piłki meczowe w starciu z Barborą Krejcikovą. "200 proc. sobotniej normy/formy wyrobione. A teraz przyznać się, kto jeszcze przedwczoraj wierzył w finał? Ja nie" - dodała Joanna Sakowicz-Kostecka, komentatorka Canal Plus i była tenisistka.

Z kolei Paweł Wilkowicz podkreślił, że turniej w Rzymie był bardzo silnie obsadzony. "Świątek w finale turnieju, do którego stanęło 13 z 14 wyprzedzających ją w rankingu tenisistek. I kropka" - napisał dziennikarz Sport.pl.

Co ciekawe, Świątek do finału awansowała tuż po tym jak wielki rekord Bundesligi wyrównywał Robert Lewandowski (więcej TUTAJ). "Dwoje polskich sportowców dziś ma swój dzień!" - zaznaczył Michał Kołodziejczyk z Canal Plus.

Świątek w finale WTA 1000 w Rzymie spotka się z Czeszką Karoliną Pliskovą. Mecz odbędzie się w niedzielę, 16 maja, o godz. 14:30.

Czytaj teżIga Świątek przed wielką szansą! Wiemy, ile zarobi zwyciężczyni WTA 1000 w Rzymie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Perfekcyjna bramkarka"! Iga Świątek poradziłaby sobie w futbolu?

Źródło artykułu: