1 
19-letni Lorenzo Musetti w poniedziałek przeszedł przez trzystopniowe eliminacje, a we wtorek zanotował największe zwycięstwo w karierze. Włoch pokonał rozstawionego z "trójką" Diego Schwartzmana 6:3, 2:6, 6:4. Dzięki temu odniósł premierową wygraną nad tenisistą klasyfikowanym w Top 10 rankingu ATP.
Po zakończeniu spotkania z Argentyńczykiem reprezentant Italii padł na kort ze łzami w oczach. - Jestem z siebie naprawdę bardzo dumny, ale teraz zamierzam pracować mocniej i skupić się na kolejnych dniach - mówił w wywiadzie na korcie (cytat za atptour.com). - Uważam, że mój forhend był kluczowy, ponieważ Diego jest bardzo dobrym tenisistą. Zagrałem jednak jeden z najlepszych meczów w życiu - dodał.
Już w środę przed Musettim kolejny interesujący pojedynek. Na drodze Włocha stanie bowiem Frances Tiafoe. Amerykanin wygrał we wtorek trzysetową batalię ze swoim rodakiem Brandonem Nakashimą 6:4, 6:7(5), 7:6(5). Tiafoe i Musetti grali ze sobą dwukrotnie jesienią 2020 roku we włoskich challengerach w Forli i Parmie. Bilans ich rywalizacji jest remisowy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wystrzelił jak z armaty. Jeszcze o nim usłyszymy
Najwyżej rozstawiony Stefanos Tsitsipas w 70 minut zameldował się w 1/8 finału. Grek nie dal żadnych szans Benoitowi Paire'owi, który bez wielkich wyników grał w ostatnich tygodniach na latynoskiej mączce. - Nie wiedziałem, czego się po nim spodziewać. To trochę zdradliwe grać w turnieju, w którym wcześniej się nie występowało - powiedział debiutujący w Meksyku ateńczyk, który zwyciężył Francuza 6:3, 6:1 i tym samym spotka się w środę z Amerykaninem Johnem Isnerem.
Pozostali rozstawieni tenisiści także nie zawiedli. Występujący z "czwórką" Kanadyjczyk Milos Raonić odprawił Amerykanina Tommy'ego Paula i w II rundzie będzie rywalem Niemca Dominika Koepfera. Nie zmęczył się oznaczony "piątką" Grigor Dimitrow, bowiem Francuz Adrian Mannarino skreczował przy stanie 6:4, 3:0 dla rywala. Bułgar zmierzy się teraz z Serbem Miomirem Kecmanoviciem, który wyeliminował doświadczonego Hiszpana Feliciano Lopeza.
W 1/8 finału znaleźli się również Włoch Fabio Fognini (numer 6) i Norweg Casper Ruud (numer 8). Swoje pierwsze mecze wygrali również Brytyjczyk Cameron Norrie i Holender Tallon Griekspoor, który drugi dzień z rzędu pokonał... Denisa Kudlę. Wcześniej był lepszy od Amerykanina w finale eliminacji, ale ten dostał się do głównej drabinki jako lucky loser.
Abierto Mexicano Telcel, Acapulco (Meksyk)
ATP 500, kort twardy, pula nagród 1,053 mln dolarów
wtorek, 16 marca
I runda gry pojedynczej:
Stefanos Tsitsipas (Grecja, 1) - Benoit Paire (Francja) 6:3, 6:1
Lorenzo Musetti (Włochy Q) - Diego Schwartzman (Argentyna, 3) 6:3, 2:6, 6:4
Frances Tiafoe (USA) - Brandon Nakashima (USA, Q) 6:4, 6:7(5), 7:6(5)
Miomir Kecmanović (Serbia) - Feliciano Lopez (Hiszpania) 6:4, 6:4
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 5) - Adrian Mannarino (Francja) 6:4, 3:0 i krecz
Fabio Fognini (Włochy, 6) - Stefano Travaglia (Włochy) 7:5, 6:2
Cameron Norrie (Wielka Brytania) - Stefan Kozlov (USA, Q) 6:3, 6:3
Milos Raonić (Kanada, 4) - Tommy Paul (USA) 7:6(6), 6:4
Casper Ruud (Norwegia, 8) - Daniel Elahi Galan (Kolumbia, SE) 6:4, 6:1
Tallon Griekspoor (Holandia, Q) - Denis Kudla (USA, LL) 7:6(4), 4:6, 6:3
Czytaj także:
Rafael Nadal i Roger Federer zmierzą się na stadionie Realu Madryt?
Zverev skrytykował "absurdalny" system
Czy Stefanos Tsitsipas wygra turniej w Acapulco? 
