Iga Świątek łatwo poradziła sobie z Holenderką Arantxą Rus (6:3, 6:1) na otwarcie trzeciego występu w Australian Open. W środę mistrzyni Rolanda Garrosa zmierzy się z rywalką dużo trudniejszą, nieobliczalną Camilą Giorgi. W poniedziałek Włoszka wyeliminowała Kazaszkę Jarosławę Szwiedową (6:3, 6:3).
Włoszka w przeszłości trzy razy grała w finale w Katowicach (2014, 2015, 2016). Tytuły zdobyła w Den Bosch (2015) i Linzu (2018). Notuje już 33. wielkoszlemowy występ. Najlepiej spisała się w Wimbledonie 2018 (ćwierćfinał).
Świątek i Giorgi zmierzą się w trzecim meczu dnia na John Cain Arena (około godz. 6:00 rano czasu polskiego), trzecim co do ważności korcie w Melbourne Park. Wcześniej, od godz. 2:00 w nocy, odbędą się na nim spotkania Szwajcara Stana Wawrinki z Węgrem Martonem Fucsovicsem i Amerykanki Venus Williams z Włoszką Sarą Errani.
Polka i Włoszka zmierzą się po raz drugi. W II rundzie Australian Open 2019 wyraźnie lepsza była Giorgi (6:2, 6:0).
ZOBACZ WIDEO: Jak Iga Świątek przygotowuje się do meczów? Daria Abramowicz zdradza rutynę mistrzyni